W Toruniu protestowano przeciwko polowaniom na dziki
Nie chcemy polowań w Toruniu! Apelowała pod pomnikiem Mikołaja Kopernika Partia Zieloni z grupą mieszkańców.
Aktywiści nie zgadzają się na odstrzał dzików przy użyciu broni z tłumikiem i karanie za wejście do lasów w czasie polowań.
– Niesłusznie próbuje się na dziki zrzucić odpowiedzialność z ASF – wyjaśnia Sylwester Jankowski Partia Zieloni.
– Przede wszystkim to co robią myśliwi jest błędem. Oni nie mają pojęcia o bioasekuracji, która jest tu najważniejszym czynnikiem, jeżeli chodzi o walkę z ASF. Chodzi o właściwe standardy higieniczne w kontakcie ze zwierzyną, różnego rodzaju maty, stroje ochronne, dezynfekcja, niejednokrotnie małe hodowle nie są w stanie pozwolić sobie na to finansowo. Dużo większe zagrożenie stanowi transport wirusa przez myśliwych, a poprzez kary próbuje się zamknąć usta ludziom – dodał Sylwester Jankowski.
Organizatorzy manifestacji zbierali podpisy, za wyłączeniem toruńskich lasów – przede wszystkim Barbarki i okolic ulicy Olimpijskiej – z obwodów łowieckich.