Zaginiony Karol Olkowski pojawił się na filmie z monitoringu. Trop się urwał...
Toruńscy policjanci wznowili przeszukiwanie Wisły. 22 stycznia, w okolicy mostu gen. Elżbiety Zawackiej świadek widział tonącą osobę. Tego samego dnia z domu przy ulicy Niesiołowskiego wyszedł 28-letni Karol Olkowski i dotąd nie nawiązał kontaktu z rodziną. Poszukiwanego zarejestrował monitoring w pobliżu Placu Daszyńskiego.
- Zbieramy informacje i analizujemy, czy zaginięcie Karola Olkowskiego może mieć związek ze zdarzeniem, które zaobserwował świadek widzący topiącego się człowieka. 22 stycznia kamera monitoringu zarejestrowała poszukiwanego mężczyznę podczas wchodzenia na most drogowy. Rodzina potwierdziła, że jest to Karol Olkowski. Niestety, potem ślad się urywa. Kolejna kamera monitoringu po drugiej stronie nowego mostu, nie zarejestrowała tego mężczyzny, ale między tymi kamerami znajdują się jednak zejścia i zjazdy, stąd niewykluczone, że poszukiwany zszedł z mostu po stronie Podgórza - mówi Wojciech Chrostowski z toruńskiej policji.
Osoby, które mogą wskazać miejsce pobytu Karola Olkowskiego, proszone są o kontakt z policją.
Karol Olkowski ma 28 lat, 180 cm wzrostu, ciemne włosy, niebieskie oczy, nosi brodę. W dniu zaginięcia ubrany był w spodnie moro, w szarą bluzę z napisem, pod spodem miał pomarańczowy sweter i w sportowe zielone buty.