Nadbrygadier Janusz Halak: - Odchodzę ze straży, by od jutra służyć rodzinie...
Po 30 latach, szeregi kujawsko - pomorskiej straży pożarnej opuścił nadbryg. Janusz Halak - przez ostatnie 4 lata Komendant Wojewódzki Państwowej Straży Pożarnej. Od lutego jego obowiązki przejmie dotychczasowy zastępca - brygadier Jacek Kaczmarek, ale wcześniej komendanta uroczyście pożegnano...
- Zebraliśmy się tu, by uhonorować 30 lat ofiarnej służby na rzecz bezpieczeństwa obywateli, szefa kujawsko-pomorski strażaków, nadbrygadiera Januszach Halaka - powitał zebranych kpt. Arkadiusz Piętak, rzecznik prasowy KW PSP. - O zabranie głosu proszę Komendanta Głównego Państwowej Straży Pożarnej, starszego brygadiera Andrzeja Bartkowiaka.
- Dzisiaj jestem, delikatnie powiem, wzruszony. Nie myślałem Januszu, że moja kariera jako komendanta głównego - jestem nim dopiero od dwóch miesięcy - zacznie się od takiej historii. Jesteś dla mnie przykładem wyjątkowego nie tylko oficera, ale człowieka. Komendantem się bywa, człowiekiem się jest. Janusz po prostu tym człowiekiem jest przede wszystkim...
Szefa kujawsko - pomorskich strażaków pożegnał także wojewoda Mikołaj Bogdanowicz.
- Muszę powiedzieć, że nie jest mi łatwo. Chciałbym powiedzieć wiele rzeczy, bo te cztery lata bardzo szybko przebiegły. Nawet nie wiem kiedy... Bardzo dużo się w tym czasie wydarzyło i wielki szacunek dla Janusza Halaka za to, jakim jest człowiekiem. Bardzo tobie dziękuję za te ważne, również dla mojej kariery zawodowej, momenty. Była tym ważnym momentem na pewno nawałnica z 2017 roku. Postawa Państwowej Straży Pożarnej na czele z panem generałem, pozwoliła na to, abyśmy zakończyli naszą akcję wielkim sukcesem. Jeżeli Janusz teraz pozwolisz, żeby ciebie tu poprosił, chciałbym przekazać ci specjalną odznakę, pozłacanego orzełka w podzięce za służbę na rzecz drugiego człowieka i Ojczyzny.
- Po tych wspaniałych słowach moich poprzedników, trudno będzie zachować fason do samego końca, ale postaram się. To ostatni dzień służby w Państwowej Straży Pożarnej, w których wypełniam obowiązki od początku jej istnienia, a więc od 1 lipca 1992 roku. Tak, jak dumny jestem z przynależności do tej pięknej formacji, tak też dumny jestem z tego, że dane mi było służyć również na rodzinnych Kujawach. Pozwólcie państwo, że przytoczę jeden z moich ulubionych cytatów, słowa przypisywane Henrykowi Sienkiewiczowi, który powiedział, że skarbem człowieka i narodu są jego ślady na ziemi. Mam nadzieję, że udało mi się jakiś pozytywny ślad po swojej działalności pozostawić, jakąś cząstkę dobra, która zapisze się w historii - powiedział Janusz Halak.
Oficjalny powód rezygnacji z pełnionej funkcji, i ze służby w ogóle, to choroba córki, która wymaga całodobowej opieki.