Płk Robert O. skazany za próbę składania propozycji seksualnej nastolatce. Wyrok jest prawomocny

2020-01-30, 15:45  Polska Agencja Prasowa/Katarzyna Prętkowska
Prokurator major Piotr Radziej w Sądzie Okręgowym w Toruniu. Fot. PAP/Tytus Żmijewski

Prokurator major Piotr Radziej w Sądzie Okręgowym w Toruniu. Fot. PAP/Tytus Żmijewski

Były szef sztabu Wielonarodowej Dywizji Północ-Wschód w Elblągu płk. Robert O. został prawomocnie skazany na rok więzienia w zawieszeniu na trzy lata za usiłowanie złożenia 14-latce propozycji seksualnej. Wyrok, który zapadł w pierwszej instancji, został utrzymany.

Robert O. został w czwartek prawomocnie uznany winnym usiłowania złożenia 17 lipca 2017 r. osobie małoletniej poniżej 15 roku propozycji obcowania. Robił to za pośrednictwem internetu, wysyłanych SMS-ów i w czasie rozmowy telefonicznej. Nie wiedział, że w rzeczywistości rozmawiał z osobą dorosłą.

Wojskowemu wymierzono karę roku więzienia, ale zawieszono warunkowo jej wykonanie na trzy lata. Robert O. w czasie próby będzie pod dozorem kuratora. Został także obciążony kosztami postępowania.

Sąd Okręgowy nie podzielił racji prokuratury, która wnosiła w procesie apelacyjnym o karę bezwzględnego pozbawienia wolności i degradację pułkownika do stopnia szeregowego. Nie uwzględniono także apelacji obrońcy, który chciał uniewinnienia swojego klienta.

- W odniesieniu do realiów tej sprawy możliwe było orzeczenie degradacji, ale trzeba pamiętać, że jest to środek karny o bardzo poważnych konsekwencjach. Dlatego też ustawodawca wskazał w przepisach, że sąd może zdegradować wojskowego, ale nie jest to obligatoryjne - mówiła sędzia Justyna Kujaczyńska-Gajdamowicz uzasadniając wyrok w drugiej instancji.

Podkreśliła, że w tym przypadku mamy do czynienia z usiłowaniem złożenia propozycji seksualnej nastolatce i nie można rozszerzać zarzutu w taki sposób, aby wskazywać na to, co ewentualnie mogło się zdarzyć. Wojskowy dążył w ocenie sądu do odbycia stosunku seksualnego z nieletnią za pieniądze, ale w tym przypadku okoliczności sprawy są takie, że należy to zakwalifikować, jako usiłowanie nieudolne.

W ocenie sądu wymiar kary więzienia orzeczony w pierwszej instancji, kary w zawieszeniu, jest sprawiedliwy i nie można mówić, że jest to kara niska.

- Wyrok w przedmiotowej sprawie jest już prawomocny. Prokuratura nie w pełni się z nim zgadza. Oczywiście podzielamy skazanie i uznanie winy oskarżonego, ale wyrok odbiera od wniosku prokuratury w zakresie kary głównej pozbawienia wolności oraz wnioskowanych środków karnych. Po zapoznaniu się z pisemnym uzasadnieniem wyroku będziemy analizowali sprawę w przedmiocie ewentualnego wywiedzenia kasacji - powiedział dziennikarzom mjr Piotr Radziej z wydziału ds. wojskowych Prokuratury Okręgowej w Poznaniu.

Dodał, że w ocenie prokuratury degradacja pułkownika powinna wynikać z faktu stracenia przez niego ustawowych właściwości do posiadania stopnia wojskowego.

- Zasadne w naszej ocenie było wnoszenie o degradację i pozbawienia stopnia wojskowego - podkreślił Radziej.

W rozmowie z dziennikarzami wskazywał także, ze pozostawienie skazanemu obecnego stopnia wojskowego ma także skutki w zakresie wysokości jego emerytury, która przy takim orzeczeniu nie zmniejszy się, a wynosi 75 procent uposażenia, jakie otrzymywał on zajmując ostatnie stanowisko w wojsku. W tym przypadku bardzo wysokie.

Robert O. został zatrzymany przez policję, gdy przyjechał na wcześniej umówione spotkanie z rzekomą dziewczynką niedaleko mostu na Wiśle w Grudziądzu. Później wobec podejrzanego Roberta O. zastosowano środki zapobiegawcze w postaci poręczenia majątkowego w kwocie 5 tys. zł, zakazu opuszczania kraju oraz dozoru przełożonego wojskowego.

W lipcu 2017 roku - od razu po tych wydarzeniach - MON opublikował komunikat, w którym poinformował, że płk Robert O., szef sztabu Wielonarodowej Dywizji Północ-Wschód w Elblągu, na mocy decyzji ministra obrony narodowej został zdjęty ze stanowiska i przeniesiony do rezerwy kadrowej. W komunikacie tym nie ma podanych przyczyn zdymisjonowania oficera.

Art. 200a par. 2 przewiduje, że „kto za pośrednictwem systemu teleinformatycznego lub sieci telekomunikacyjnej małoletniemu poniżej lat 15 składa propozycję obcowania płciowego (...) i zmierza do jej realizacji, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2”.

Płk Robert O. skazany za próbę składania propozycji seksualnej nastolatce (Popołudnie z nami)

Toruń

Region

Trzy samochody zderzyły się pod Papowem Biskupim. Dwie osoby w szpitalu [aktualizacja]

Trzy samochody zderzyły się pod Papowem Biskupim. Dwie osoby w szpitalu [aktualizacja]

2024-12-23, 11:46
42-latek zatrzymany za kradzież kasetki z pieniędzmi. Tłumaczył, że trafiła się okazja

42-latek zatrzymany za kradzież kasetki z pieniędzmi. Tłumaczył, że „trafiła się okazja”

2024-12-23, 11:34
Prokuratura Okręgowa w Gdańsku umorzyła śledztwo przeciwko Ryszardowi Brejzie

Prokuratura Okręgowa w Gdańsku umorzyła śledztwo przeciwko Ryszardowi Brejzie

2024-12-23, 09:49
Co zrobić, by święta były bezpieczne Radzi ekspert do spraw pożarnictwa [Rozmowa Dnia]

Co zrobić, by święta były bezpieczne? Radzi ekspert do spraw pożarnictwa [Rozmowa Dnia]

2024-12-23, 09:03
Pogoda sprzyja, więc remont powoli się kończy. Most Bernardyński wreszcie cały otwarty

Pogoda sprzyja, więc remont powoli się kończy. Most Bernardyński wreszcie cały otwarty!

2024-12-23, 06:50
Ozdobili ciągniki i jeździli po Toruniu. Nie chcemy, by rolnik kojarzył się tylko z blokadami[wideo]

Ozdobili ciągniki i jeździli po Toruniu. „Nie chcemy, by rolnik kojarzył się tylko z blokadami” [wideo]

2024-12-22, 19:28
Transmisja pasterki w PR PiK, a wcześniej opowieści mieszkańców i zespołów z Bysławia

Transmisja pasterki w PR PiK, a wcześniej opowieści mieszkańców i zespołów z Bysławia

2024-12-22, 18:02
Pięć osób rannych, w tym dwoje dzieci, w wypadkach koło Świecia. Drogi już odblokowane

Pięć osób rannych, w tym dwoje dzieci, w wypadkach koło Świecia. Drogi już odblokowane

2024-12-22, 15:06
Gdzie wyrzucać stare ubrania, koce czy ręczniki Od stycznia już nie mogą trafiać do śmieci

Gdzie wyrzucać stare ubrania, koce czy ręczniki? Od stycznia już nie mogą trafiać do śmieci

2024-12-22, 12:28
Ten dzień musiał kiedyś nastąpić. Bydgoski jarmark wraca do domu, ale... nie cały

Ten dzień musiał kiedyś nastąpić. Bydgoski jarmark wraca „do domu", ale... nie cały!

2024-12-22, 11:13
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę