Dwulatek pozostawiony w bydgoskim oknie życia u sióstr klarysek!
Alarm w oknie uruchomił się w niedzielę (27.01.) około godz. 19.00, po tym jak w kołysce ktoś ułożył niemal dwuletniego chłopczyka. Jak powiedziały mediom siostry klaryski, dziecko było ciepło ubrane i zadbane. Bardzo płakało...
- Na miejsce zostali skierowani policjanci, którzy potwierdzili ten fakt. Sprawdzamy, czy cała sytuacja nie nosi znamion czynu zabronionego. Teraz sprawą zajmie się sąd rodzinny. Natomiast dziecko bezpośrednio po znalezieniu zostało przewiezione do szpitala na badania - mówi podkom. Lidia Kowalska z Zespołu prasowego KWP Bydgoszcz.
To już trzecie dziecko pozostawione w oknie życia Caritas Diecezji Bydgoskiej istniejącym od ponad 10 lat przy ul. Gdańskiej. Drugie okno zostało otwarte we wrześniu zeszłego roku przy Fundacji Wielkiej Rodziny w Brdyujściu ( ul. Łowicka 68).
Jak działa ten system? Pozostawienie dziecka w oknie życia uruchamia sygnał alarmowy, powiadamiający dyżurujące siostry Klaryski. Dziecko zostaje przewiezione na Oddział Neonatologiczny, gdzie przechodzi badania. Do sprawy włącza się później sąd rodzinny: tworzy się akt urodzenia, dziecku nadawana jest tożsamość. Ostatnim krokiem jest ustalenie opiekuna prawnego dziecka. Rozpoczyna się procedura adopcyjna.
Pierwsze okno życia w Polsce otwarto 19 marca 2006 u sióstr nazaretanek w Krakowie przy ul. Przybyszewskiego 39 i oznaczono herbem Jana Pawła II oraz logo Caritas.