Koronawirus z Chin jeszcze nie ujawnił się w Polsce. Służby sanitarne są czujne
W Chinach trwa epidemia koronawirusa. Jak twierdzą polskie służby sanitarne, nasz kraj na razie jest bezpieczny. Odradza się wyjazdy do Chin, a osoby będące na miejscu muszą zachować reżim higieniczny i ograniczyć przemieszczanie się po zatłoczonych miastach.
Od 31 grudnia odnotowano 2026 zakażeń groźnym koronawirusem, który pojawił się w mieście Wuhan i szybko wydostał się poza granice kraju.
Unikanie miejsc publicznych i kontaktu ze zwierzętami, zrezygnowanie z wycieczek po miejscowych targach oraz bezwzględne przestrzeganie zasad higieny - to główne zalecenia sanitarne dla osób podróżujących po Chinach. Należy także zwrócić uwagę na swój stan zdrowia. Choroba, w początkowym stadium, może być pomylona z przeziębieniem
- Objawy choroby prowadzą do nietypowego zapalenia płuc - mówi Olga Radkiewicz z Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Bydgoszczy. - Te pierwsze objawy mogą być mylone z objawami grypowymi: wysoka gorączka, ból gardła, suchy kaszel czy duszności.
W Polsce, wbrew wcześniejszym doniesieniom, nie odnotowano żadnego zarażenia nowym wirusem. WSSE odradza na razie podróży do Chin, zresztą loty z Wuhan oraz transport publiczny w tym mieście zostały już wstrzymane.
Najnowsze i najważniejsze informacje dotyczące sytuacji epidemiologicznej w Chinach znaleźć można tutaj: Koronowirus z Chin - ostrzeżenia