Mieli wyłudzić ponad 100 tys. zł metodą „na wnuczka"
Osiem lat więzienia grozi trzem oskarżonym o wyłudzanie pieniędzy od seniorów. Ich proces właśnie się rozpoczął w bydgoskim Sądzie Rejonowym.
Zdaniem prokuratora, 32-letni Dariusz K., 29-letnia Marzena A. i 23-letni Wiktor W. ponad rok temu wyłudzili ponad 100 tys. zł od bydgoszczanki i mieszkanki Włocławka. Tylko te panie zgłosiły, że zostały oszukane. - Mechanizm oszustwa za każdym razem jest bardzo podobny. Zaczyna się od telefonu osoby podszywającej się pod kogoś z rodziny, która oznajmia seniorowi, że doprowadziła do śmiertelnego wypadku drogowego i prosi o pieniądze, by uniknąć więzienia. Informuje, że odbierze je policyjny kurier - mówi komisarz Przemysław Słomski z Komendy wojewódzkiej policji w Bydgoszczy.
Na ławie oskarżonych zasiadają tylko trzy osoby, ale w przestępstwo mogło być zaangażowanych nawet kilkadziesiąt, jak wynika z wyjaśnień oskarżonych. Wiktor W. zatrudnienie znalazł przez OLX. Pracodawca informował go, co ma robić. – Powiedział, że to ma być praca kurierska i że to są paczki „all inclusive", których boją się przesłać listownie.
Paczki od kurierów miał odbierać Dariusz W. i wywozić je za granicę. Tam, od jakiegoś Roma, dostawał pieniądze za transport i nawet po kilkadziesiąt kart SIM do telefonów. - Wytłumaczył to tym, że już za długo się tej karty używa, i żeby zmienić numer.
W podróżach towarzyszyła mu Marzena A. Kobieta nawet nie podejrzewała, że pieniądze mogą być nielegalnie zdobyte. - Byłam w szoku, gdy policja zajechała mi drogę. W życiu nie przyszłoby mi do głowy, że chodzi o oszustwa, tym bardziej starszych osób. Nikt normalny tak nie robi.
Żadna z oskarżonych osób nie słyszała o oszustwach metodą „na wnuczka". Tymczasem według prokuratury, w listopadzie 2018 roku, oskarżeni działając z innymi osobami wyłudzili ponad 100 tys. zł od dwóch seniorek z naszego regionu. Od początku roku kilkanaście oszukanych osób straciło już ponad 400 tys. zł - poinformowała policja. W czwartek (23.01.) odnotowała kolejne takie zgłoszenia.