Znęcał się nad żoną i szóstką dzieci. Sprawca aresztowany na trzy miesiące

2020-01-20, 11:26  Polska Agencja Prasowa/Agnieszka Marszał
Mężczyzna zatrzymany przez policję w sprawie okrutnego znęcania się nad rodziną./fot. Agnieszka Marszał

Mężczyzna zatrzymany przez policję w sprawie okrutnego znęcania się nad rodziną./fot. Agnieszka Marszał

Prokuratura Rejonowa we Włocławku bada sprawę 32-letniego mężczyzny, który znęcał się fizycznie i psychicznie nad żoną oraz szóstką dzieci. Sprawa wyszła na jaw, gdy kobieta udała się w sobotę (18.01.) do lekarza z dwójką podopiecznych.

- Wczoraj w godzinach wieczornych wykonaliśmy z udziałem tego mężczyzny czynności procesowe. Postawione zostały mu zarzuty znęcania się nad rodziną - żoną i jej pełnoletnim synem oraz piątką małoletnich dzieci. Przyjęliśmy także, że stosował on szczególne okrucieństwo - powiedział zastępca prokuratora rejonowego we Włocławku Arkadiusz Arkuszewski.

Prokurator dodał, że czyn ten zagrożony jest karą pozbawienia wolności od roku do 10 lat. W poniedziałek rano prokuratura złożyła wniosek do sądu o zastosowanie środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztu. Sąd przystał na ten wniosek.

- Na początku mężczyzna przyznał się do znęcania nad żoną i jej synem. Później w składanych wyjaśnieniach potwierdził, że stosował przemoc także wobec pozostałych - niepełnoletnich dzieci. Mężczyzna przyznał również, że je znieważał i im groził. W swoich wyjaśnieniach wskazywał, że wszystko wokół go denerwowało, dzieci były nieposłuszne, a żona słabo się nimi opiekowała. Ustaliliśmy, że on nie pracował, a żona pracowała. Sławomir Sz. twierdzi, że nie wytrzymywał tej sytuacji - powiedział prokurator Arkuszewski.

St. sierż. Tomasz Tomaszewski z zespołu komunikacji społecznej Komendy Miejskiej Policji we Włocławku powiedział, że zatrzymania mężczyzny dokonali policjanci po tym, jak matka dzieci trafiła z dwójką do lekarza, który zawiadomił funkcjonariuszy podejrzewając przemoc w rodzinie. Policjanci po przyjechaniu do domu, w którym przebywał Sławomir Sz. z czwórką dzieci, stwierdzili, że mężczyzna jest kompletnie pijany. W wydychanym powietrzy miał 2,4 promila alkoholu.

U jednego z dzieci, które trafiły do lekarza, stwierdzono złamanie nogi. Sześciolatek i siedmiolatek trafili na oddział chirurgii toruńskiego szpitala, gdyż we Włocławku zamknięto taki oddział. Pozostałe dzieci, jak poinformował Tomaszewski, zostały zabrane na obserwację do włocławskiego szpitala.

Z nieoficjalnych informacji wynika, że miały być zaniedbane i bardzo głodne. O ich przetransportowaniu do szpitala zadecydowała załoga pogotowia ratunkowego, która została skierowana do domu, w którym mieszkały.

Rodzina była znana służbom, miała nadzór kuratorów sądowych. Sławomir S. był już wcześniej karany, głównie za jazdę pod wpływem alkoholu. Matka dzieci również - za oszustwa - ma na koncie wyłudzanie drobnych kwot.

Mówi prezes włocławskiego sądu Dariusz Bracisiewicz

Region

W Anwilu interweniowała zakładowa straż pożarna. Nie ma zagrożenia dla środowiska

W Anwilu interweniowała zakładowa straż pożarna. Nie ma zagrożenia dla środowiska

2019-11-26, 16:09
Uczniowie i przedszkolaki zbierali smakołyki dla leśnych zwierząt

Uczniowie i przedszkolaki zbierali smakołyki dla leśnych zwierząt

2019-11-26, 15:30
Holendrzy polubili Bydgoszcz. Wymiana między IV LO i szkołą w Nimegen

Holendrzy polubili Bydgoszcz. Wymiana między IV LO i szkołą w Nimegen

2019-11-26, 15:05
Delegatura Urzędu Wojewódzkiego we Włocławku Na razie spór o działki

Delegatura Urzędu Wojewódzkiego we Włocławku? Na razie spór o działki

2019-11-26, 14:16
Wybitny chirurg naczyniowy teraz sam walczy o życie. Potrzebne 3 mln zł na terapię

Wybitny chirurg naczyniowy teraz sam walczy o życie. Potrzebne 3 mln zł na terapię

2019-11-26, 13:28
Prokurator: Władze UTP umyły ręce i zaufały 19-latce. Finał procesu po tragicznych otrzęsinach

Prokurator: Władze UTP umyły ręce i zaufały 19-latce. Finał procesu po tragicznych otrzęsinach

2019-11-26, 12:40
Może ktoś potrzebuje twojego szpiku. Rejestracja dawców w bydgoskim NFZ

Może ktoś potrzebuje twojego szpiku. Rejestracja dawców w bydgoskim NFZ

2019-11-26, 12:28
Przejmij stery samolotu i zobacz Bydgoszcz z góry. Konkurs w PR PiK, pierwszy zwycięzca

Przejmij stery samolotu i zobacz Bydgoszcz z góry. Konkurs w PR PiK, pierwszy zwycięzca

2019-11-26, 11:31
Prof. Girzyński: Łuk triumfalny Tak Bitwę Warszawską trzeba godnie upamiętnić

Prof. Girzyński: Łuk triumfalny? Tak! Bitwę Warszawską trzeba godnie upamiętnić

2019-11-26, 10:12
Już nie ma czym oddychać Miedzyń wypowiedział wojnę smogowi...

Już nie ma czym oddychać! Miedzyń wypowiedział wojnę smogowi...

2019-11-26, 08:15
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę