Tu zawsze była i będzie Polska! Stulecie powrotu Golubia-Dobrzynia do Macierzy [zdjęcia i filmy]
Golub-Dobrzyń jest dziś biało-czerwony - prawie, jak 100 lat temu. Obchody rozpoczęły się apelem pamięci i złożeniem wieńca pod tablicą pierwszego polskiego burmistrza miasta Franciszka Golusa na golubskim rynku.
Uroczystości to pokłosie tego, co działo się tu dokładnie 100 lat temu. – Mieszkańcy Golubia, jak i Dobrzynia mieli w sercach jedną myśl - to, że walczę w mundurze niemieckim czy rosyjskim nie oznacza, że moje serce nie jest przepełnione Polską. I być może ich wysiłek spowodował, że mogli czuć ogromną radość, gdy zbliżył się ten właśnie dzień - mówił prowadzący uroczystość.
– To ważny dzień, bo czcimy niepodległość. Ja żyję hasłem: tu była, jest i będzie zawsze Polska. O to walczyli moi rodzice - żołnierze Armii Krajowej. Jestem dumna, że mogę uczestniczyć w tak przepięknej uroczystości - mówiła jedna z uczestniczek.
Po części oficjalnej uroczystość przeniosła się na Zamek Golubski. Tam rozpoczął się piknik pod hasłem „Moja niepodległa". O 14.00 odbyła się inscenizacja historyczna – wkroczenie Błękitnej Armii generała Hallera do Golubia, przygotowana przez stuosobową grupę rekonstrukcyjną.
Uroczystości są objęte patronatem narodowym prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej Andrzeja Dudy w Stulecie Odzyskania Niepodległości.