Wszystkie - toruńskie - drogi do wolności objechał na rowerze Przemek Wołoszyk
Podróżnik Przemek Wołoszyk postanowił po swojemu uczcić rocznicę powrotu regionu do Macierzy. Wsiadł na rower i objechał wszystkie drogi w mieście. W ostatni kurs wybierze się z Dworca Miasto na Rynek Staromiejski 18 stycznia – tak jak 100 lat temu do Torunia wkroczyły wojska gen. Hallera.
- Pierwszy mój wyjazd był w marcu 2019, a takiego konkretnego, codziennego jeżdżenia było pół roku. Wyjeździłem ponad 2000 km po naszych toruńskich drogach, których jest około 800. Było co robić. Każdego dnia inną drogą jeździłem do pracy, także po pracy.
Mniej więcej godzinę, dwie dziennie trzeba było spędzić na siodełku, żeby Toruń objechać. Pomyślałem sobie: jestem przewodnikiem, interesuje mnie historia Torunia, a żeby też jakoś połączyć tę pasję z rowerem, bo lubię jeździć, więc wymyśliłem sobie projekt pod nazwą "Wszystkie drogi do wolności". Poniekąd każdy mieszkaniec jest w ten mój projekt zaangażowany, bo koło każdego mieszkańca na pewno przejechałem - mówi Przemek Wołoszyk.
Podróżnik chce teraz stworzyć przewodnik i wytyczyć szlak rowerowy po Toruniu związany z powrotem miasta do Wolnej Polski.