Wersje zdarzeń są dwie. Pies jest jeden: wychudzony, chory i wystraszony...

2020-01-08, 21:00  Jolanta Fischer
Pies odebrany właścicielom./fot. Gmina Dobrcz/Facebook

Pies odebrany właścicielom./fot. Gmina Dobrcz/Facebook

Anonimowy donos był powodem interwencji OTOZ Animals w posesji mieszkanki Nekli (gmina Dobrcz). Przedstawiciele fundacji zastali tam skrajnie zaniedbanego psa. Tymczasem urząd gminy, wydał oświadczenie, w którym zarzuca obrońcom zwierząt manipulację i działanie wbrew prawu...

- Zastanawiające jest to, że spośród kilkudziesięciu naszych tegorocznych interwencji w gminie, urząd odniósł się tylko do tej jednej. Warunki, w których przebywał ten pies były bardzo złe. Na szczęście zwierze jest już bezpieczne, otrzymało też inne imię - Hachiko - i zaczyna nowe życie - zapewnia Daria Pilewska z OTOZ Animals i relacjonuje to, co jej ekipa zastała podczas interwencji.

- Zwierzę przede wszystkim było bardzo niedożywione, nie miało dostępu do wody, co więcej tereny kojca był pokryty zarówno wymiotami, jak biegunką. W okolicach odbytu pies ma guza wielkość jaja kurzego. Psu po prostu wypadł odbyt, prawdopodobnie w wyniku długotrwałych biegunek. Rozmiar i stan zmiany guzowej sugerują, że ta zmiana rozwijała się długo, przy braku reakcji ze strony właścicieli. Zapytaliśmy, dlaczego pies nie dostaję normalnego jedzenia, takiego jakie dostają inne psy mieszkające na na tej posesji. Dostaliśmy informację zwrotną, że pies nie chce jeść jedzenia dla psów. W wiadrze, który miał postawione udało nam się rozpoznać chleb. Co więcej tam było, nie jesteśmy w stanie powiedzieć, ponieważ jedzenie przegniło. Warto wspomnieć, że przestępstwa wobec zwierząt, są przestępstwami ściganym i z urzędu - przypomina Daria Pilewska.(...)

Z władzami gminy nie udało się skontaktować. Była właścicielka psa odmówiła komentarza w tej sprawie. Kobieta zrzekła się praw do Hachiko, tym samym uniknęła kosztów jego leczenia. Otworzyło to także drogę do znalezienia nowego domu. Do sprawy będziemy wracać.

Więcej w materiale Jolanty Fischer.

Oświadczenie Urzędu Gminy Dobrcz z dnia 31 grudnia 2019 roku (źr. Facebook):

W związku z krążącymi w sieci nieprawdziwymi informacjami na temat warunków utrzymywania psa w miejscowości Nekla Wójt Gminy Dobrcz informuje, iż w dniu 23.12.2019 r. do Urzędu Gminy w Dobrczu wpłynęła informacja na temat domniemanych niewłaściwych warunków bytowania psa. W tym samym dniu odbyła się wspólnie z lekarzem weterynarii lustracja terenowa, podczas której stwierdzono, że dalsze przebywanie u właściciela nie zagraża zdrowiu i życiu zwierzęcia. Wydano zalecenia pokontrolne:

- wyrównanie terenu w klacie, który został pokopany przez psa (co uczyniono);

- docieplanie budy oraz wyścielenie słomą (co uczyniono);

- wymianę misek z plastikowych na metalowe zgodnie z zaleceniami (co uczyniono);

Ponadto właścicielka zobowiązała się do wyleczenia psa ze zmian skórnych w okolicach zadu oraz wykonania aktualnych szczepień do 15 stycznia 2020 r.

Nadmieniam, iż tut. Urząd Gminy nie został wbrew przepisom prawa poinformowany o jakiejkolwiek interwencji, która odbyła się z udziałem wolontariuszy Bydgoskiego Klubu Przyjaciół Zwierząt Animals na terenie gminy Dobrcz. Ponadto do dnia dzisiejszego do tut. urzędu nie wpłynął żaden wniosek o czasowe odebranie zwierzęcia ani też żadna opinia weterynaryjna od strony Animals potwierdzająca upubliczniane informacje. Należy zauważyć, że publikowane zdjęcia psa są bardzo zamazane i wykonywane w nocy dla osiągnięcia negatywnego odbioru.

Materiał Jolanty Fischer (Popołudnie z nami)

Region

Nie będą pobłażać kierowcom Więcej policyjnych kontroli w regionie aż do 4 listopada

Nie będą pobłażać kierowcom! Więcej policyjnych kontroli w regionie aż do 4 listopada

2024-10-31, 16:11
Rok minął, a niewiele się zmieniło. Co dalej z ekspozycją średniowiecznych reliktów w Toruniu

Rok minął, a niewiele się zmieniło. Co dalej z ekspozycją średniowiecznych reliktów w Toruniu?

2024-10-31, 15:26
75-latka z Włocławka wyszła na grzyby i zgubiła się w lesie. Odnaleźli ją policjanci z Lipna

75-latka z Włocławka wyszła na grzyby i zgubiła się w lesie. Odnaleźli ją policjanci z Lipna

2024-10-31, 13:47
Sprzątanie nagrobków i przede wszystkim troska o pamięć. Porządki przed dniem Wszystkich Świętych

Sprzątanie nagrobków i przede wszystkim troska o pamięć. Porządki przed dniem Wszystkich Świętych

2024-10-31, 12:51
Policja z Torunia uderzyła w narkobiznes. Zabezpieczyła 28 kg narkotyków, gotówkę i trzy auta

Policja z Torunia uderzyła w narkobiznes. Zabezpieczyła 28 kg narkotyków, gotówkę i trzy auta

2024-10-31, 11:28
Obwodnica Kruszwicy coraz bliżej Władze miasta otrzymały kolejny wniosek

Obwodnica Kruszwicy coraz bliżej? Władze miasta otrzymały kolejny wniosek

2024-10-31, 10:37
Pięć razy w tygodniu polecimy do Frankfurtu. Lufthansa wraca do Bydgoszczy

Pięć razy w tygodniu polecimy do Frankfurtu. Lufthansa wraca do Bydgoszczy

2024-10-31, 09:48
Wiceminister Karnowski: Nikt nie tworzy metropolii na siłę. Budują ją mieszkańcy i samorządy [Rozmowa Dnia]

Wiceminister Karnowski: Nikt nie tworzy metropolii na siłę. Budują ją mieszkańcy i samorządy [Rozmowa Dnia]

2024-10-31, 09:08
Maskotki z włóczki będą ambasadorami rodzicielstwa zastępczego. Trzeba im nadać imiona

Maskotki z włóczki będą „ambasadorami" rodzicielstwa zastępczego. Trzeba im nadać imiona

2024-10-31, 08:23
Dawca: Po oddaniu nerki życie się nie zmienia. O transplantologii w Bydgoszczy

Dawca: Po oddaniu nerki życie się nie zmienia. O transplantologii w Bydgoszczy

2024-10-30, 21:16
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę