Chcą większego dostępu do Sejmu. Zbierali podpisy w Bydgoszczy
Sejm to nie forteca - przypominają działacze skupieni w bydgoskiej obywatelskiej opozycji demokratycznej, którzy zbierali dziś podpisy pod petycją w sprawie dostępu do parlamentu.
Dokument ma trafić na biurko marszałek Elżbiety Witek. Chodzi między innymi o usunięcie barierek rozstawionych wokół budynku Sejmu i łatwiejszy dostęp na sale obrad dla obywateli.
– Sejm zamknięty dla obywateli na stałe wrósł już w nasz krajobraz - powiedział Michał Wysocki z Lewicy Bydgoszcz.
– Jeżeli mamy mówić o społeczeństwie obywatelskim to pierwsza rzecz jest taka, żeby nas poważnie potraktowano i pozwolono nam, oczywiście za jakąś kontrolą, ja nie mówię, że to ma być hurra spontaniczne, ale bez takiego odgradzania się, nie tylko symbolicznego, ale takiego dosłownego, obserwować pracę Sejmu – powiedziała Katarzyna Kabacińska z bydgoskiego KOD.
– Wiele słów padało w wystąpieniach pani marszałek Witek, która jest drugą osobą w państwie, o potrzebie szerokiego dialogu z wszystkimi siłami politycznymi, czyli partiami, czyli ruchami społecznymi, ale przede wszystkim, z naszej perspektywy, z obywatelami i obywatelkami. Teraz mówimy sprawdzam – mówił Piotr Sieńko z Inicjatywy Polska.