Zaśmiecone święta. W domu porządek, a na zewnątrz...

2019-12-27, 16:15  Elżbieta Rupniewska/Redakcja
Śmietnik przy ul. J. Wierzejewskiego w Bydgoszczy

Śmietnik przy ul. J. Wierzejewskiego w Bydgoszczy

Za nami czas wielkiego sprzątania i wielkiego wyrzucania. W Bydgoszczy jeszcze w Wigilię - niemal do ostatniej chwili - firmy wywozowe opróżniały z odpadów kontenery na osiedlach. Niestety w wielu miejscach śmietnikowe wiaty oplotły olbrzymie grona wyniesionych w ostatniej chwili śmieci wielkogabarytowych.

Przez całe święta sterty starych mebli, dywanów, drzwi i tym podobnych musieli „podziwiać” lokatorzy bloków mieszkający w sąsiedztwie i spacerowicze. Czyja to wina? Firm wywozowych, administracji osiedli czy ludzi, którym po prostu brak kultury?

Niektórzy mieszkańcy do samych świąt remontowali, sprzątali, kupowali nowe sprzęty, a stare - niestety - w ostatniej chwili wyrzucili pod śmietnik i po ostatnim z możliwych terminów ich wywozu.

Wielu lokatorów, uważa, że to „mało eleganckie”. - To bardzo przykry widok - podkreślają.

Krzysztof Zająkała z bydgoskiego Biura Zarządzania Gospodarką Odpadami Komunalnymi zapewnia, że zgodnie z harmonogramem firmy wywozowe do ostatniej chwili opróżniały śmietniki .

- Chociażby w samą Wigilię 24 grudnia firmy wywozowe musiały wykonać harmonogram odbioru - zaznacza.

Ale jeszcze tego samego dnia wieczorem obdarowaliśmy siebie, a zwłaszcza nasze pociechy, prezentami, a opakowania wyrzuciliśmy czasami już obok pojemników, bo miejsca w nich szybko zabrakło.

Jeśli chodzi o śmieci wielkogabarytowe, to choć cały czas obowiązują ściśle określone terminy ich wyrzucania, to wiele osób ich nie przestrzega.




.

Zaśmiecone święta. W domu porządek, a na zewnątrz... (Popołudnie z nami)

Bydgoszcz

Region

Przepisy zostały uproszczone po to, by budowało się lepiej, łatwiej, szybciej

Przepisy zostały uproszczone po to, by budowało się lepiej, łatwiej, szybciej

2020-01-27, 17:50
Mieszkaniec naszego regionu opisuje, co się dzieje w Chinach po ataku koronawirusa

Mieszkaniec naszego regionu opisuje, co się dzieje w Chinach po ataku koronawirusa

2020-01-27, 17:09
Bus z przekręconym licznikiem wiózł dzieci na wycieczkę. Daleko nie pojechał

Bus z przekręconym licznikiem wiózł dzieci na wycieczkę. Daleko nie pojechał

2020-01-27, 15:32
Kontrole ośrodków, autokarów i kierowców. Bo w ferie ma być bezpiecznie

Kontrole ośrodków, autokarów i kierowców. Bo w ferie ma być bezpiecznie

2020-01-27, 14:48
Wyjeżdżamy, bo jesteśmy mobilni i odważni. Tak zmienia się region

Wyjeżdżamy, bo jesteśmy mobilni i odważni. Tak zmienia się region

2020-01-27, 13:54
Nie bij mnie, kochaj mnie Akcja przeciw przemocy wobec dzieci we Włocławku

Nie bij mnie, kochaj mnie! Akcja przeciw przemocy wobec dzieci we Włocławku

2020-01-27, 12:53
Ponad 200 zarzutów, 24 oskarżonych. Początek procesu gangu Lewatywy

Ponad 200 zarzutów, 24 oskarżonych. Początek procesu gangu „Lewatywy"

2020-01-27, 12:03
Prof. Sajna: Reforma sądownictwa w Polsce przypomina film grozy

Prof. Sajna: Reforma sądownictwa w Polsce przypomina „film grozy"

2020-01-27, 10:59
Kino Pomorzanin znów chce być kinem. Do szczęścia brakuje dużego ekranu

Kino Pomorzanin znów chce być kinem. Do szczęścia brakuje dużego ekranu!

2020-01-26, 19:00
Dary z Bydgoszczy dotarły na granicę Białorusi. A tam ważenie, pytanie, cofanie...

Dary z Bydgoszczy dotarły na granicę Białorusi. A tam ważenie, pytanie, cofanie...

2020-01-26, 18:45
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę