Pod piramidami z kolędami, czyli święta bez sprzątania, bez gotowania i w ciepłym: w Egipcie
Zamiast szopki i - ewentualnego - śniegu: piramidy i piasek pustyni. Mieszkańcy regionu coraz częściej święta Bożego Narodzenia spędzają w Egipcie. Część świątecznych turystów nie wyobraża sobie jednak gwiazdki poza krajem...
Gdzie, i jak spędzają święta mieszkańcy naszego województwa? - o tym mówi Jerzy Matuszak, prezes Polskiej Izby Turystyki Oddziału Kujawsko-Pomorskiego w Bydgoszczy.
- Jest w Polsce taka tendencja już od lat, że niektórzy po prostu nie chcą tej całej atmosfery przygotowań do świąt przeżywać. Chcą być na luzie, a przy okazji wypocząć. Rodzinnych, gremialnych wyjazdów jest więc bardzo dużo, i to nie tylko w góry, ale również nad morze, na pojezierza. Oczywiście także do obiektów najbardziej luksusowych, które mają swoją ofertę rodzinną, wigilijną. I ta sama sytuacja jest, jeżeli chodzi o wyjazdy zagraniczne, z tym że w tym przypadku ludzie chętnie wyjeżdżają tam, gdzie jest w tej chwili ciepło. I takim najtańszym i najbliższym krajem dla Polski gdzie jest ciepło, to jest Egipt - mówi Jerzy Matuszak.