PiS: - To nie jest budżet naszych marzeń. KO: - Za tym budżetem stoimy murem
Bydgoszcz ma budżet na 2020 rok. Radni zdecydowali o tym w środę. Zakłada on dochody w wysokości prawie 2 miliardów 347 milionów złotych i zakładany deficyt w wysokości 263 milionów.
Radni jednogłośnie przyjęli stanowisko, w którym popierają utworzenie w Bydgoszczy uniwersytetu medycznego. W czwartek (18.12.) obywatelskim projektem ustawy w tej sprawie ponownie zajmie się Sejm.
W porównaniu z projektem przedstawianym podczas pierwszego czytania bydgoskiego budżetu, pojawiło się kilka autopoprawek. Wśród nich remont ulicy Smukalskiej czy zwiększenie o 350 tysięcy złotych puli wynagrodzeń dla pracowników MOPS-u. Ten budżet będzie popierany przez radnych Koalicji Obywatelskiej, o czym zapewniał przewodniczący klubu Jakub Mikołajczak.
- My za tym budżetem stoimy murem, bo tak naprawdę prace nad nim odbywają się od lipca tego roku. Stoimy murem, dlatego klub radnych Koalicji Obywatelskiej będzie wspierać pana prezydenta, i będzie głosować za tym budżetem, bo to jest wspólny budżet prezydenta, radnych, koalicji i wszystkich bydgoszczan.
Z kolei szef klubu radnych PiS Jarosław Wenderlich zadeklarował, że w tym kształcie budżet nie zyska poparcia opozycji. Może to jednak ulec zmianie...
- Jeżeli te cztery filary, czyli obywatelskość, czyli budowa tożsamości miasta, czyli pomoc potrzebującym, i czwarty filar dotyczący inwestycji w młodzież zostanie przyjęty, to my nie zagłosujemy przeciw temu budżetowi, a takie głosowanie powinno być, bo to nie jest budżet naszych marzeń.
Autopoprawkę zgłosił prezydent Rafał Bruski, chodzi o budowę basenu na Miedzyniu. Poprawkę radni przyjęli.
Wśród poprawek zgłaszanych przez radnych PiS są m.in. odbudowa Zachodniej Pierzei, czy przyznanie po 200 tysięcy złotych dla Rad Osiedli.