Włocławek jednak bez izby wytrzeźwień. Caritas nie podpisał umowy
Izba wytrzeźwień miała powstać przy ul. Płockiej we Włocławku jako wspólny projekt Caritasu i Urzędu Miasta. Udało się uzyskać blisko milion zł dofinansowania. Caritas jednak nie podpisał umowy z Urzędem Marszałkowskim.
Dyrektor Caritasu - ksiądz Janusz Bartczak tłumaczy, że podjął taką decyzję, bo w projekcie nie było jasnego podziału w kosztach utrzymania izby. – Pieniądze, które miały być przeznaczone na ten cel były sprecyzowane – na budowę obiektu i wyposażenie, z obowiązkiem prowadzenia przez 5 lat placówki. Nie było jednak środków zagwarantowanych na prowadzenie - mówi.
Zastępca prezydenta Włocławka Domicela Kopaczewska twierdzi, że Caritas wycofał się z projektu, bo – po zmianie na stanowisku dyrektora – zmieniły się priorytety. Zapewnia, że ze strony ratusza była gwarancja współfinansowania placówki. – Pierwszy wniosek był taki, że Caritas poprosił o gwarancję finansowania ośrodka. Taka gwarancja ze strony prezydenta została złożona na piśmie – miasto będzie współfinansować to przedsięwzięcie - mówi.
Miasto nie rezygnuje z utworzenia izby wytrzeźwień, bo takie miejsce jest we Włocławku potrzebne. Dyrektor Caritasu zapewnia, że jest otwarty na współpracę.