Czy podwyżka pensji pogrąży grudziądzki samorząd? Jest list otwarty w tej sprawie
Prezydent Grudziądza powinien pozwać skarb państwa w sytuacji, kiedy samorząd nie otrzyma dodatkowych pieniędzy na planowany w przyszłym roku wzrost wynagrodzeń - tak pisze zastępca przewodniczącego Rady Miasta Paweł Napolski w liście otwartym do Macieja Glamowskiego.
Radny mówi, że bardzo cieszy się z podwyższenia wynagrodzenia do 2600 złotych. Martwi się jednak, że w budżecie państwa nie zarezerwowano środków na ten cel. Paweł Napolski uważa, że wzrost płacy minimalnej może spowodować kłopoty samorządów. Za przykład podaje grudziądzki szpital.
- W przypadku naszego grudziądzkiego szpitala, koszty osobowe, koszty podniesienia wynagrodzeń, mogą wynieść nawet kilka milionów złotych.
Jeżeli te pieniądze się nie pojawią, radny chce, by prezydent pozwał Skarb Państwa.
- Nie może być tak, że my, samorządowcy stajemy na głowie, aby wygospodarować środki. Liczę, że pan prezydent wystąpi na drogę sądową, złoży odpowiedni pozew przeciwko Skarbowi Państwa, wspólnie z innymi samorządowcami - mówi Paweł Napolski.