Biegają dla zdrowia, dla satysfakcji i dla towarzystwa. Pora roku nie gra roli! [wideo]
Około 400 osób brało udział w Zimowej Zadymce w Bydgoszczy. To ostatnia w tym roku impreza rekreacyjna z cyklu Biegowe Pory Roku. W biegach na 5 i 10 kilometrów startowały całe rodziny - mieszkańcy naszego regionu.
- 5 km tym razem, a wcześniej "dyszka" była, piątka też. Różnie w tym roku. Jesteśmy z Inowrocławia, ale chętnie przyjeżdżamy do Bydgoszczy, w Myślęcinku dużo biegamy z mężem. My zawsze biegamy razem. Jestem po przeszczepie, dostałam nerkę mężczyzny i zaczęłam po prostu nagle biegać. I tak już siedem lat. Dwa półmaratony zaliczone, na festiwalu biegowym w Bydgoszczy mam pierwsze miejsce w swojej kategorii i u siebie na Four Colors Run też w swojej kategorii pierwsze, drugie miejsca. Medali i wyróżnień mam bardzo dużo - usłyszała nasza reporterka od biegaczy z Inowrocławia.
Co uczestnikom takich imprez daje bieganie?
- Zdrowie to przede wszystkim, satysfakcję, no i możliwość spotkania się z ludźmi. To jest największa frajda.
Na starcie pojawiła się także Monika Matowska, przewodnicząca bydgoskiej Rady Miasta.
- Wychodzę z założenia, że nie ma złej pogody do biegania, jest tylko źle ubrany biegacz, więc jesteśmy przygotowani z całą rodzinką. To jest pierwszy start z moją córką na dystansie 5 kilometrów - mówiła Monika Matowska.