Amerykańska ustawa o zwrocie pożydowskich majątków. Kto za, kto przeciw?
Na Starym Rynku w Bydgoszczy zbierane były podpisy pod projektem polskiej ustawy „Stop 447". Dokument ten sprzeciwia się założeniom amerykańskiej ustawy 447 poruszającej kwestię zwrotu mienia żydowskiego przejętego podczas Holocaustu. Stowarzyszenie Roty Marszu Niepodległości twierdzi, że ustawa 447 może oznaczać dla Polski wypłatę odszkodowania rzędu 300 miliardów dolarów
Mówią Damian Zakrzewski i Zdzisław Matulewicz ze Stowarzyszenia Roty Marszu Niepodległości.
- W ustawie „Stop 447" są przewidziane sankcje dla osób, które będą chciały w jakikolwiek sposób negocjować czy wydawać mienię bezspadkowe, które się należy nam, jako Polakom. To jest mienie, który przechodzi na Skarb Państwa. Mówi się teraz dosyć głośno o organizacjach żydowski, amerykańskich, które chcą wyłudzić to mienie, a chodzi o 300 miliardów dolarów. Ta nasza ustawa ma zabezpieczyć przed roszczeniami kogokolwiek. Ostatnio ustawa Rzymkowskiego została odrzucona, ponieważ nie było w niej zdefiniowane pojęcie mienia bezdziedzicznego. W tym projekcie jest ujęte pojęcie „mienie bezdziedziczne„ i kwestia roszczeń dotyczących mienia bezdziedzicznego.
- Rozdajemy ulotki, zbieramy głosy suwerena polskiego, żeby móc zebrać 100 tys. głosów, przedstawić dokument w naszym parlamencie, żeby pani Witek mogła przestawić ten projekt na obradach.
Podpisy zbierane są w całej Polsce. Ambasador USA w Polsce Georgette Mosbacher tłumaczyła, że „to raport, który ma służyć jedynie poinformowaniu o tym, co kraje zrobiły w sprawie restytucji mienia. Nie mówi o tym, co powinny zrobić, ani czego nie zrobiły. Nie mówi też o pieniądzach".