Zmienił wizerunek i ukrywał się w Wielkiej Brytanii. Grozi mu dożywocie za zabójstwo
Sławomirowi B. grozi dożywocie za zabójstwo z 2012 r., do którego doszło w Toruniu. Mężczyzna przez lata ukrywał się w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano go w Leicester i przetransportowano do Polski. Sąd zdecydował o aresztowaniu 42-latka na trzy miesiące.
Sławomir B. poszukiwany przez organy ścigania w związku z zabójstwem z 2012 r. trafił przed oblicze sądu. Został zatrzymany w Wielkiej Brytanii na podstawie Europejskiego Nakazu Aresztowania. 42-latkowi grozi nawet dożywocie - informuje mł. asp. Wojciech Chrostowski z komendy miejskiej policji w Toruniu.
Do zabójstwa 48-letniego mieszkańca Torunia doszło w lutym 2012 r. Zwłoki odnalazły przypadkowe osoby miesiąc później w lasku przy ul. Grudziądzkiej. Wówczas jako możliwego sprawcę wytypowano Sławomira B. – Śledczy ustalili, że do zbrodni doszło 19 lutego 2012 r. 35-letni wówczas podejrzany dzień po zdarzeniu opuścił kraj z obawy przed grożącą odpowiedzialnością karną. Toruński sąd wydał postanowienia o tymczasowym aresztowaniu podejrzanego. Wydano za nim list gończy. Funkcjonariusze podejrzewali, że Sławomir B. może przebywać za granicą. W związku z tym wystawiono Europejski Nakaz Aresztowania - przypomina mł. asp. Chrostowski.
Poszukiwany zmienił swój wizerunek i posługiwał się fałszywymi danymi osobowymi. Mimo tego w październiku zatrzymano go w Leicester w Wielkiej Brytanii. – Sławomira B. został przetransportowany do Polski. W ubiegłym tygodniu prokurator Prokuratury Rejonowej Toruń Centrum-Zachód przedstawił mu zarzut zabójstwa - dodaje mł. asp. Chrostowski.