We Włocławku uroczyście pożegnano biskupa Bronisława Dembowskiego [wideo]
- Był człowiekiem wielkiego intelektu i wielkiego serca, a przy tym skromnym i serdecznym - tak mówili o biskupie Bronisławie Dembowskim Ci, którzy go znali. W sobotę (23.11.) we Włocławku odbył się pogrzeb tego niezwykle charyzmatycznego i zasłużonego duchownego.
Tak wspomina zmarłego biskupa seniora jego pierwszy kapelan - ksiądz prałat Janusz Gręźlikowski:
- Był żeglarzem, dużo jeździł. Kiedyś, pamiętam, jechaliśmy na jakąś posługę. Kazał się kierowcy zatrzymać i mówi: "Tutaj w którymś roku, w jakieś wakacje, pod tym mostkiem spałem". Jechał wtedy rowerem po Polsce, taką sobie pielgrzymkę zrobił. Był człowiekiem wysportowanym. Jak byliśmy gdzieś na wizytacji, gdzieś na parafii, a było jezioro, to pływał kajakiem. Nie chciał i nie potrafił wytwarzać jakichś barier, był bardzo bezpośredni. Co myślał, to mówił. Gdy tutaj przyjechał pierwszy raz to się zastanawiał: "Co ja będę robił w takim dużym domu?". Dla niego to było takie przerażające, ponieważ całe życie mieszkał u sióstr, w małych mieszkankach.
Biskup senior Bronisław Dembowski zmarł w wieku 92 lat. W czasie okupacji był żołnierzem AK. W 1953 roku przyjął święcenia kapłańskie. Był rektorem kościoła świętego Marcina w Warszawie i wykładowcą Akademii Teologii Katolickiej. Organizował ogólnopolskie duszpasterstwo niewidomych, w latach 80-tych kierował pracami Prymasowskiego Komitetu Pomocy Osobom Pozbawionym Wolności. W latach 1992-2003 był biskupem włocławskim. Biskup senior zmarł 16 listopada w wieku 92 lat.
Zgodnie ze swoją wolą spoczął w krypcie Biskupów Włocławskich. Uroczystościom pogrzebowym przewodniczył ks. arcybiskup Stanisław Gądecki - Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski. Homilię wygłosił arcybiskup Marian Gołębiewski, który przypomniał niezwykły życiorys zmarłego biskupa i wspominał jego niezwykłą osobowość.
Na mszy odczytano też fragment ostatniego listu biskupa Dembowskiego, który napisał 19 sierpnia 2010 roku z prośbą, by został przeczytany na jego pogrzebie.
Listy kondolencyjne przesłali między innymi kardynał Pietro Parolin - sekretarz stanu Stolicy Apostolskiej, premier Mateusz Morawiecki i prezes polskiej rady ekumenicznej biskup Jerzy Samiec.