Bydgoska prokuratura przejmuje śledztwo ws. fałszowania podpisów pod wnioskiem o referendum ws. odwołania prezydent Włocławka
Prokuratura Rejonowa we Włocławku została wyłączona ze śledztwa, dotyczącego fałszowania podpisów pod wnioskiem o referendum w sprawie odwołania prezydenta miasta. Prokurator Apelacyjny w Gdańsku zdecydował o tym w trosce o bezstronność postępowania.
W trakcie zbierania podpisów pod wnioskiem o referendum pojawiły się zarzuty jakoby część list została sfałszowana. Zastrzeżenia miał także komisarz wyborczy we Włocławku. Prokuratura wszczęła śledztwo, referendum odbyło się pomimo tych obiekcji, ale było nieważne z powodu zbyt niskiej frekwencji.
Przed głosowaniem parlamentarzyści sugerowali, że włocławska prokuratura, rzekomo powiązana towarzysko i rodzinnie z ratuszem i SLD, może nie być obiektywna. W miesiąc po referendum jest decyzja prokuratury apelacyjnej.
- W trosce o dobro tego postępowania oraz kierując się zapisami z regulaminu działania prokuratur podjąłem decyzję o przekazaniu go do Prokuratury Okręgowej w Bydgoszczy - poinformował Ireneusz Tomaszewski Prokurator Apelacyjny w Gdańsku.
Ewentualne decyzje dotyczące postępowania będą odtąd w rękach bydgoskich śledczych.