Przez dziki straty w uprawach. Inowrocławski radny domaga się, by je odstrzelić
Dziki niszczą pola uprawne w podinowrocławskich Tupadłach i okolicznych wsiach. Problem zgłosili rolnicy, a miejski radny Marcin Wroński interweniuje w tej sprawie do władz Inowrocławia.
Radny domaga się redukcji pogłowia dzików żyjących na terenie miasta. – Duża populacja dzika nie tylko powoduje duże straty w uprawach roślin, ale również przyczynia się do rozpowszechniania groźnych chorób zwierząt – przekonuje Wroński.
Jakie działania podejmuje ratusz w tej sprawie, dowiemy się po rozpatrzeniu pisma złożonego przez radnego. Jak informują w Polskim Związku Łowczym w Bydgoszczy, sanitarny odstrzał dzików prowadzony będzie do 10 grudnia. Problem do miejscowego koła łowczego zgłaszają rolnicy, którzy wspólnie z Wojewódzkim Ośrodkiem Doradztwa Rolniczego szacują szkody. W całym okręgu bydgoskim od kwietnia do końca października odstrzelono 5 tys. 137 dzików.