Katedra i kuria odcięte od świata. Podpisy pod petycją zbierane w parafiach i w Internecie

2019-11-12, 10:45  Redakcja, Jolanta Fischer
Teren wokół katedry, jak cała przestrzeń starówki, jest wyłączona z ruchu. Zdjęcie archiwalne./fot. Google Maps

Teren wokół katedry, jak cała przestrzeń starówki, jest wyłączona z ruchu. Zdjęcie archiwalne./fot. Google Maps

– Jako mieszkańcy Diecezji Bydgoskiej zwracamy się do Pana Prezydenta i do Rady Miasta Bydgoszczy z prośbą o cofnięcie decyzji o zamknięciu ruchu samochodowego w całym obszarze bydgoskiej katedry - czytamy w petycji, przygotowanej przez Akcję Katolicką. Podpisy zbierane są w parafiach i w Internecie.

Chodzi o zablokowany dojazd do bydgoskiej katedry i brak możliwości parkowania w pobliżu świątyni. Takie rozwiązania wprowadził ratusz kilka miesięcy temu po remoncie Starego Rynku i okolicznych ulic.

Problem mają wierni i urzędnicy
– Zmiana przepisów uniemożliwia dojazd nie tylko wiernym, ale także karetkom pogotowia (służby ratunkowe mogą swobodnie wjeżdżać na ten teren - przyp. red.), pracownikom poczty i tym, którzy do kurii przyjeżdżają w sprawach formalnych. W katedrze odbywają się śluby, chrzty, pogrzeby i uroczystości patriotyczno-religijne - tłumaczy Hanna Marchlik z diecezjalnego Instytutu Akcji Katolickiej. – To nie jest tylko praca samej parafii czy samego kościoła, do którego ludzie przychodzą czy przyjeżdżają z powodu kultu religijnego, ale to jest również praca urzędnicza. W kurii są zatrudnieni ludzie, którzy muszą dbać o to, żeby 150 parafii z naszej diecezji mogło sprawnie działać. Po sąsiedzku są urzędy. Lepiej w tym układzie ma Urząd Miasta, urzędnicy sobie jakoś zabezpieczyli kwestie dojazdu i parkowania, i mogą do pracy swobodnie dotrzeć, natomiast ci, którzy przyjeżdżają do katedry czy do kurii, mają z tym problem - dodaje.

Ratusz pozostaje nieugięty
Wcześniej nowa organizacja ruchu wokół bydgoskiej katedry wywołała oburzenie bydgoskiego biskupa Jana Tyrawy, który opublikował list otwarty do prezydenta na stronie diecezji bydgoskiej. – Decyzja prezydenta narusza wolność Kościoła - napisał.
Z wnioskiem w tej sprawie zwrócił się też bydgoski radny PiS Jarosław Wenderlich. – Zaproponowałem, żeby samochody uczestników nabożeństw - przykładowo karawan albo wóz weselny – miały prawo wjazdu pod katedrę i żeby uczestnicy mieli możliwość dojazdu na teren przy katedrze - mówił.

Ratusz odpowiadał, że nie jest to walka z Kościołem, tylko zasady, które obowiązują wszystkich. – Organizacja ruchu, która została wprowadzona, była szeroko konsultowana z mieszkańcami, ale też z przedsiębiorcami. Mieszkańcy w zdecydowanej większości wypowiedzieli się, żeby wyprowadzić ruch samochodowy ze Starego Rynku i z przyległych uliczek. To trend, który dziś w miastach jest dosyć powszechny - tłumaczyła Marta Stachowiak, rzeczniczka prezydenta. – Natomiast jeśli chodzi o pracowników kurii - zasady dla wszystkich są jednakowe, czyli zarówno pracownicy kurii, urzędu miasta, biblioteki, lokali gastronomicznych czy sklepów w tym obszarze oni też nie wjadą - dodała.

Inicjatorzy petycji tłumaczą, że nie słyszeli, by prezydent Rafał Bruski konsultował swój zamiar z mieszkańcami miasta. Podpisy pod petycją są zbierane w bydgoskich parafiach. Protest można poprzeć także przez Internet, na stronie www.citizengo.org.

PETYCJA DO PREZYDENTA I RADY MIASTA
Jako mieszkańcy Diecezji Bydgoskiej zwracamy się do Pana Prezydenta i do Rady Miasta Bydgoszczy z prośbą o cofnięcie decyzji o zamknięciu ruchu samochodowego w całym obszarze bydgoskiej katedry.

Przez kilkadziesiąt lat mieszkańcy Bydgoszczy i jej okolic zabiegali o podniesienie tego miasta do roli stolicy diecezji. Ku radości Bydgoszczan, 24 lutego 2004 roku papież Jan Paweł II ogłosił bullę o utworzeniu Diecezji Bydgoskiej, która weszła w życie 25 marca 2004 roku w uroczystość Zwiastowania Pańskiego.

Decyzja o zamknięciu ruchu samochodowego w całym obszarze bydgoskiej katedry oznacza bardzo poważne skutki. W katedrze będącej nie tylko kościołem biskupa diecezjalnego, ale także parafią, odprawiane są każdego dnia Msze święte, odbywają się tutaj chrzty, małżeństwa, pogrzeby, okolicznościowe uroczystości religijno-patriotyczne. Zakaz ten poważnie utrudnia organizowanie liturgii diecezjalnej i spotkań, w których uczestniczą księża z całej diecezji, siostry zakonne, katecheci, młodzież, ministranci, różnego rodzaju grupy duszpasterskie, zrzeszenia i stowarzyszenia. Bydgoska katedra to także sanktuarium maryjne, do którego pielgrzymują wierni z całej Polski, przybywają tutaj także ludzie chorzy dowożeni taksówkami, bądź prywatnymi samochodami. Ponadto, w katedrze trwa dyżur spowiedniczy obsługiwany przez księży z całej Bydgoszczy. Wprowadzony zakaz uniemożliwia również dojazd do kurii jej pracowników i interesantów, ekip konserwatorskich, awaryjnych, naprawczych, straży pożarnej czy też karetek pogotowia. Utrudnione jest też działanie kurii będącej urzędem diecezjalnym, chociażby przez niemożliwość odbierania i przekazywania poczty oraz materiałów duszpasterskich dla parafii.

Mając na względzie dobro nas wszystkich, a zwłaszcza mieszkańców Bydgoszczy i Diecezji Bydgoskiej, raz jeszcze prosimy o cofnięcie wspomnianej decyzji.

Petycja jest także w internecie na portalu CitizenGo




Region

Przynieśli nam światełko z Betlejem. Chcemy nieść pokój całej Bydgoszczy

Przynieśli nam światełko z Betlejem. "Chcemy nieść pokój całej Bydgoszczy"

2019-12-17, 11:40
Poseł Tomasz Latos: Likwidacja becikowego w Bydgoszczy to zły pomysł

Poseł Tomasz Latos: Likwidacja becikowego w Bydgoszczy to zły pomysł

2019-12-17, 10:48
Ranne dzieci i dorosły w zderzeniu trzech samochodów. Wypadek w Brzozie

Ranne dzieci i dorosły w zderzeniu trzech samochodów. Wypadek w Brzozie

2019-12-17, 09:48
Zmiany wokół ronda Kujawskiego w Bydgoszczy. Kierowcy i piesi się gubią

Zmiany wokół ronda Kujawskiego w Bydgoszczy. Kierowcy i piesi się gubią

2019-12-17, 09:21
Włocławscy radni PiS wstrzymali sie od głosu w sprawie budżetu. Czują się odsunięci...

Włocławscy radni PiS wstrzymali sie od głosu w sprawie budżetu. Czują się odsunięci...

2019-12-17, 07:16
Gdy zmysły zawodzą, czujnik reaguje i życie ratuje. Kto już kupił czujnik dymu i czadu

Gdy zmysły zawodzą, czujnik reaguje i życie ratuje. Kto już kupił czujnik dymu i czadu?

2019-12-17, 07:01
- To jest optymistyczny budżet - powiedział marszałek Piotr Całbecki po sesji sejmiku

- To jest optymistyczny budżet - powiedział marszałek Piotr Całbecki po sesji sejmiku

2019-12-16, 20:20
Czteroosobowa rodzina poszkodowana w wypadku. Mama zakleszczona w aucie

Czteroosobowa rodzina poszkodowana w wypadku. Mama zakleszczona w aucie

2019-12-16, 19:22
Miało być o sprawach samorządowych, zeszło na sprawy krajowe. I spór gotowy

Miało być o sprawach samorządowych, zeszło na sprawy krajowe. I spór gotowy

2019-12-16, 19:20
Z Betlejem dotarło do nas Światło Pokoju. Czas się zatrzymać i je przyjąć

Z Betlejem dotarło do nas Światło Pokoju. Czas się zatrzymać i je przyjąć

2019-12-16, 18:14
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę