Hubertus w Gródku - co to była za gonitwa! Lisica uciekała po mistrzowsku [zdjęcia]

2019-11-03, 18:45  Marcin Doliński
Hubertus w Gródku koło Świecia./fot. Marcin Doliński

Hubertus w Gródku koło Świecia./fot. Marcin Doliński

Hubertus w Gródku koło Świecia./fot. Marcin Doliński

Hubertus w Gródku koło Świecia./fot. Marcin Doliński

Hubertus w Gródku koło Świecia./fot. Marcin Doliński

Hubertus w Gródku koło Świecia./fot. Marcin Doliński

Hubertus w Gródku koło Świecia./fot. Marcin Doliński

Hubertus w Gródku koło Świecia./fot. Marcin Doliński

Hubertus w Gródku koło Świecia./fot. Marcin Doliński

Hubertus w Gródku koło Świecia./fot. Marcin Doliński

Hubertus w Gródku koło Świecia./fot. Marcin Doliński

Hubertus w Gródku koło Świecia./fot. Marcin Doliński

Kilkudziesięciu jeźdźców wzięło udział w corocznym hubertusie organizowanym w Gródku niedaleko Świecia. W tym roku pogoń za lisem trwała prawie pół godziny.

- W ubiegłym roku udało mi się złapać innego lisa. To dało mi też prawo dzisiaj do ucieczki. Teraz mnie będą ścigać. Zabawa polega na tym, że gonimy się na dużej polanie. Ja jestem lisem, wszyscy chcą mnie złapać i zerwać mi kitkę, którą mam przyszytą do lewego ramienia - mówi Monika Drewka, tegoroczna „lisica”.

Hubert Lemańczyk, prezes klubu sportowego Czarna Podkowa Gródek przypomina, że hubertus to stara tradycja. - Pierwszego hubertusa przygotowałem, gdy córki były jeszcze bardzo małe. Od szeregu lat robimy w ten sposób, że jest gonitwa dla juniorów i dla seniorów.

- Za drugim razem się udało. Rywalizacja była bardzo zacięta. W gonitwie uczestniczyło wielu jeźdźców. Emocje były duże, a gonitwa długa, lisica bardzo długo uciekała, dzięki czemu poziom imprezy był naprawdę wysoki - mówi jeździec, który złapał lisa.



Warto wiedzieć

Hubertus to święto myśliwych, leśników i jeźdźców, organizowane zawsze na zakończenie sezonu. Święto po raz pierwszy obchodzono około 1444 roku. Początkowo były to wielkie polowania. W Polsce kult św. Huberta, nazywany hubertowinami lub hubertusem, sięga XVIII wieku. Z jego wprowadzeniem związane są dzieje dynastii władców saskich, którzy zasiadali na tronie polskim. Z kolei w czasach II Rzeczypospolitej, pierwszym organizatorem polowań hubertowskich w Spale był prezydent Ignacy Mościcki. Odbyło się ono w 1930 roku 3 listopada. (źr. Wikipedia)

Materiał Marcin Dolińskiego

Region

Jak ruszyć się z miejsca i potańczyć jesienią. Forum Seniora Gazety Pomorskiej

Jak ruszyć się z miejsca i potańczyć jesienią. Forum Seniora "Gazety Pomorskiej"

2019-09-25, 15:45
Poseł Stasiński: Koalicja Obywatelska ma najlepszą propozycję dla biznesu

Poseł Stasiński: Koalicja Obywatelska ma najlepszą propozycję dla biznesu

2019-09-25, 14:45
Pilnie potrzebna krew dla 2-letniej Igi Policjanci proszą o pomoc dla córki kolegi

Pilnie potrzebna krew dla 2-letniej Igi! Policjanci proszą o pomoc dla córki kolegi

2019-09-25, 13:56
Czy Bydgoszcz straci 100 mln zł rocznie Dyskusja o pieniądzach na sesji RM

Czy Bydgoszcz straci 100 mln zł rocznie? Dyskusja o pieniądzach na sesji RM

2019-09-25, 13:16
Radni chcą wiedzieć, co z S5 i S10. Generalna Dyrekcja Dróg, zamiast szefa, przysyła pismo

Radni chcą wiedzieć, co z S5 i S10. Generalna Dyrekcja Dróg, zamiast szefa, przysyła pismo

2019-09-25, 12:21
Sławomir Mentzen: To źle, że nie prowadzimy samodzielnej polityki zagranicznej

Sławomir Mentzen: To źle, że nie prowadzimy samodzielnej polityki zagranicznej

2019-09-25, 10:50
Dary biskupa włocławskiego dla mieszkańców Syberii. To bohaterowie

Dary biskupa włocławskiego dla mieszkańców Syberii. "To bohaterowie"

2019-09-25, 10:06
Mieszkańcy mają dość korków w Stryszku. GDDKiA: Znikną po budowie S5 i S10

Mieszkańcy mają dość korków w Stryszku. GDDKiA: Znikną po budowie S5 i S10

2019-09-25, 09:02
W bydgoskim mechaniku było jak w stacji krwiodawstwa [zdjęcia]

W bydgoskim „mechaniku” było jak w stacji krwiodawstwa [zdjęcia]

2019-09-24, 20:56
Iskra miała nosa i wywąchała mężczyznę, który zabłądził w lesie

Iskra miała nosa i wywąchała mężczyznę, który zabłądził w lesie

2019-09-24, 20:21
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę