Harmonijka ustna przeszła ze sfery bluesa, do sfery sacrum. Brzmi niebiańsko!
Harmonijka ustna zabrzmi w sobotę (26.10.) podczas ostatniego koncertu trwającego w Toruniu Festiwalu Musica Vera. Muzyczne spotkanie odbędzie się w Kościele p.w. Matki Bożej Nieustającej Pomocy na Bielawach.
- Jan Kieszkowski jest wyjątkowym muzykiem, którego organizatorzy festiwalu poznali w przypadkowych okolicznościach - wyjaśnia Ewelina Głowińska.
- Starszy pan podszedł do mojego męża z prośbą, czy może z nim zagrać na harmonijce ustnej w kościele. Okazało się, że człowiek ten, mimo że jest po 80 roku życia, jest niezwykłym muzykiem. Całe życie gra na harmonijce ustnej, natomiast od jakichś 15 lat zajmuje się tym niemalże profesjonalnie. Umiejętność improwizacji na harmonijce ustnej, właściwie na harmonijkach, jest to coś niesamowitego. Rzadko kiedy spotyka się połączenie organów z harmonijkę ustną, czyli muzyki klasycznej, sakralnej z harmonijką ustną, która kojarzy się w zasadzie z bluesem, z amerykańską muzyką. Natomiast pan Jan robi to świetnie. Naprawdę słychać w jego muzykowanie prawdziwą pasję.
Artyście towarzyszyć będzie zespół Schola Sacerdotum i ks. Mariusz Klimek - kantor, dyrygent. Finałowy koncert Festiwalu Świątyń Musica Vera odbędzie się w Toruniu w Kościele pw. Matki Bożej Nieustającej Pomocy o godzinie 20.00. Wstęp na muzyczne spotkanie jest wolny.