Tylko część domu uszkodzona po wybuchu gazu. Nie ma zagrożenia dla lokatorów
Mieszkańcy domu jednorodzinnego w Mroczy, w którym w czwartek (24.10.) doszło do wybuchu gazu, mogą w nim pozostać, mimo stwierdzonych przez inspektorów uszkodzeń obiektu.
Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego zdecydował, że z użytkowania wyłączony zostanie parter budynku - eksplozja zniszczyła wszystkie okna - i część pomieszczeń na piętrze. Nie ma jednak zagrożenia dla przebywających tam osób.
- Mimo pomocy zaoferowanej przez gminę, rodzina wolała pozostać w domu. Zaoferowaliśmy im możliwość zamieszkania w internacie w Mroczy - poinformował Stanisław Paradowski z Zespołu Zarządzania Kryzysowego Urzędu Miasta i Gminy w Mroczy.
Przypomnijmy, wczoraj przed 20., w wyniku rozszczelnienia butli, doszło do wybuchu gazu w prywatnym budynku jednorodzinnym przy ulicy Rzemieślniczej w Mroczy. Z okien na parterze wyleciały wszystkie szyby, są także zniszczenia pomieszczenia na piętrze. Poparzenia II stopnia doznał około 50-letni właściciel domu, który został przewieziony do szpitala w Bydgoszczy.