Kto na kim wisiał i dlaczego, czyli sądowa sprawa o zaklejanie wyborczych plakatów

2019-10-22, 15:40  Michał Zaręba
Wyborcze plakaty nie maja łatwego życia.../fot. Marcin Doliński/archiwum

Wyborcze plakaty nie maja łatwego życia.../fot. Marcin Doliński/archiwum

- Przywracałem stan pierwotny - wyjaśniał w toruńskim sądzie Karol Maria Wojtasik, obwiniony o zaklejanie plakatów wyborczych dr. Przemysława Przybylskiego plakatami dr. Zbigniewa Girzyńskiego. Do zdarzenia doszło w maju. Przybylski i Girzyński kandydowali do Paramentu Europejskiego z listy Prawa i Sprawiedliwości.

Przemysław Przybylski, zeznał, że na kilka godzin przed ciszą wyborczą także jego plakaty zostały zaklejone plakatami Zbigniewa Girzyńskiego. Nie zgłaszał tego na policję, ponieważ przypuszczał, że zostało to zrobione bez wiedzy kandydata.

- Wielokrotnie podkreślałem, aby nie zaklejać plakatów wyborczych, nie niszczyć materiałów wyborczych, i sam też tych zasad przestrzegam - mówi Karol Maria Wojtasik. - Wcześniej startowałem też do rady miasta i takie kampanie prowadziłem. Postanowiłem przywrócić stan pierwotny. W miejscu, w którym widniał wcześniej Zbigniew Girzyński, został przyklejony Przemysław Przybylski. Na to miejsce wieszałem plakaty Zbigniewa Girzyńskiego - tłumaczy oskarżony.

Świadkiem zdarzenia był Przemysław Przybylski, dziś radny województwa z Prawa i Sprawiedliwości.

- Nie wchodziłem w dyskusję z panem Karolem Marią Wojtasikiem, ponieważ można było tą szkodę usunąć - mówi Przemysław Przybylski. - Tym bardziej sytuacja była zaskakująca, że były miejsca wolne do ekspozycji, co przedstawia materiał dowodowy. Nie trzeba było zaklejać moich plakatów. Można było po prostu najzwyczajniej w świecie na tej samej wysokości, z jednej i z drugiej strony, umieścić plakaty. Jeśli ta sytuacja zostałaby naprawiona natychmiast, nie widziałbym potrzeby powiadamiania organów ścigania...

Prof. Girzyński przyznał dziennikarzom, że cała sprawa jest nieporozumieniem i jego zdaniem nie musiała skończyć się w sądzie.

Mówi Karol Maria Wojtasik

Mówi Przemysław Przybylski.

Toruń

Region

Mieszkaniec naszego regionu opisuje, co się dzieje w Chinach po ataku koronawirusa

Mieszkaniec naszego regionu opisuje, co się dzieje w Chinach po ataku koronawirusa

2020-01-27, 17:09
Bus z przekręconym licznikiem wiózł dzieci na wycieczkę. Daleko nie pojechał

Bus z przekręconym licznikiem wiózł dzieci na wycieczkę. Daleko nie pojechał

2020-01-27, 15:32
Kontrole ośrodków, autokarów i kierowców. Bo w ferie ma być bezpiecznie

Kontrole ośrodków, autokarów i kierowców. Bo w ferie ma być bezpiecznie

2020-01-27, 14:48
Wyjeżdżamy, bo jesteśmy mobilni i odważni. Tak zmienia się region

Wyjeżdżamy, bo jesteśmy mobilni i odważni. Tak zmienia się region

2020-01-27, 13:54
Nie bij mnie, kochaj mnie Akcja przeciw przemocy wobec dzieci we Włocławku

Nie bij mnie, kochaj mnie! Akcja przeciw przemocy wobec dzieci we Włocławku

2020-01-27, 12:53
Ponad 200 zarzutów, 24 oskarżonych. Początek procesu gangu Lewatywy

Ponad 200 zarzutów, 24 oskarżonych. Początek procesu gangu „Lewatywy"

2020-01-27, 12:03
Prof. Sajna: Reforma sądownictwa w Polsce przypomina film grozy

Prof. Sajna: Reforma sądownictwa w Polsce przypomina „film grozy"

2020-01-27, 10:59
Kino Pomorzanin znów chce być kinem. Do szczęścia brakuje dużego ekranu

Kino Pomorzanin znów chce być kinem. Do szczęścia brakuje dużego ekranu!

2020-01-26, 19:00
Dary z Bydgoszczy dotarły na granicę Białorusi. A tam ważenie, pytanie, cofanie...

Dary z Bydgoszczy dotarły na granicę Białorusi. A tam ważenie, pytanie, cofanie...

2020-01-26, 18:45
Edukacja w 1920 roku to była heroiczna praca. Co się zmieniło sto lat później

Edukacja w 1920 roku to była heroiczna praca. Co się zmieniło sto lat później?

2020-01-26, 17:38
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę