Nie będzie procesu sprawie powołania prezesa Toruńskiej Infrastruktury Sportowej
Prokuratura umorzyła dwa postępowania związane z Przemysławem Lipką, prezesem Toruńskiej Infrastruktury Sportowej - ustaliło radio PiK.
Pierwsze postępowanie dotyczyło przekroczenia uprawnień przez członków rady nadzorczej miejskiej spółki oraz zespołu doradczego, który rekomendował Przemysława Lipkę na to stanowisko.
W kolejnym postępowaniu chodziło o zaświadczenia, które Lipko złożył starając się o pracę w Centrum Kulturalno Kongresowym Jordanki. W dokumencie tym jest informacja, że Lipka był dyrektorem działu IT i nowoczesnych technologii w Polskiej Lidze Koszykówki, a faktycznie takiego stanowiska nie było...
Toruńskie Jordanki tłumaczyły PR PiK, że zaświadczenie nie było podstawą zatrudnienia Przemysława Lipki. Te same okoliczności w uzasadnieniu podaje prokuratura.
Przypomnijmy - w maju Sąd Rejonowy uznał, że Przemysław Lipka sfałszował dokumenty i użył ich w pierwszym konkursie na stanowisko szefa TIS, jednak warunkowo umorzył postępowanie na 3 lata z uwagi na niską szkodliwość czynu...
Do zakończenia sprawy, na własną prośbę, prezes został zawieszony w pełnieniu funkcji. Nieoficjalnie wiemy, że nowym zastępcą został Kazimierz Stafiej, były komendant miejski państwowej straży pożarnej w Toruniu, który niedawno przeszedł na emeryturę.