Zbudują blok w Fordonie czy nie? Decyzja wkrótce, a ludzie protestują
Część mieszkańców bydgoskiego Fordonu nie zgadza się na budowę bloku przy ulicy Emila Fieldorfa „Nila”. Jak twierdzą - powstanie tego pięciokondygnacyjnego budynku będzie dla nich uciążliwe i zablokuje rozbudowę Szkoły Podstawowej numer 17.
O swoim sprzeciwie mówią mieszkańcy pobliskiej ulicy Konrada Fiedlera i reprezentujący ich radny Bogdan Dzakanowski.
- Jest to niezgodne z tym co jest zapisane w planie zagospodarowania przestrzennego. Teren ma być na cele szkolne, a nie na wielki blok - powiedział Bogdan Dzakanowski.
Na te zarzuty odpowiada Małgorzata Dysarz-Lewińska z Grupy Moderator (inwestor).
- Decyzja w takich sprawach zawsze warunkowana jest przez radnych. Planowany sposób zagospodarowania tego terenu i parametry tej zabudowy są zgodne z obowiązującym studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego miasta Bydgoszczy, potwierdzają to dokumenty, które są załącznikiem do naszego wniosku - powiedziała Małgorzata Dysarz-Lewińska.
Urząd Miasta Bydgoszczy z kolei informuje, że „sprawa jest analizowana. Użytkownikiem wieczystym jest Fordońska Spółdzielnia Mieszkaniowa. Decyzję podejmie Rada Miasta w formie uchwały”.