Minister Ardanowski: Polska nie może być dłużej dyskryminowana w Unii
– Polscy rolnicy powinni otrzymywać dopłaty na takim samym poziomie, jak ich koledzy z Europy Zachodniej - mówił minister rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski, gość "Rozmowy dnia" w Polskim Radiu PiK.
– Spotykałem się z ministrami rolnictwa Niemiec i Francji. Już nikt nie kwestionuje, że trzeba wyrównać płatności, bo już nie ma przyczyn, które do nich doprowadziły – między innymi niższych kosztów produkcji - mówi minister. – Chodzi o to, żebyśmy sumowane pieniądze dla Polski podzielili na hektary i uzyskali nie mniej niż średnią europejską. Nie będziemy mieli takich dopłat, jak na Cyprze czy na Malcie, ponieważ tam są inne uprawy - oliwki, cytrusy. Tam jest wino, do którego są dużo większe dopłaty. Ale nie godzimy się na dyskryminację i Polska jest gotowa zawetować wieloletnie ramy finansowe, czyli budżet Unii Europejskiej, który wymaga jednomyślności - ostrzega. – Myślę jednak, że do tego nie dojdzie, bo coraz więcej krajów w Europie również rozumie, że nie można utrzymywać tych historycznych dysproporcji.
”W większości mamy podobną wizję i jesteśmy przekonani, że rolnictwo jest ważnym działem gospodarki europejskiej" – tak mówił Jan Krzysztof Ardanowski po podpisaniu wspólnej deklaracji ministrów Polski, Niemiec i Francji. Dotyczy stanowiska tych trzech państw, odnośnie wdrażania nowych technologii w rolnictwie, zagrożeń i wyzwań w przypadku bezumownego "brexitu".
– Zagrożenia są bardzo duże, bo Wielka Brytania ma otwarte granice dla towarów z Unii Europejskiej. Natomiast – jeżeli wyjdzie poza Unię – będzie krajem trzecim, będą obowiązywały cła, trzeba będzie wprowadzić kontrole na granicach. Wtedy eksport do Wielkiej Brytanii – nawet jeżeli się utrzyma – będzie o wiele mniej opłacalny. Wszystko będzie droższe - tłumaczy minister. – Dlatego domagamy się – i to jest stanowisko i Niemiec, i Francji, i moje – żeby Komisja Europejska wprowadziła jakieś mechanizmy ochronne dla rolników, którzy mogliby ucierpieć ze względu na urwanie eksportu do Wielkiej Brytanii (...).
Cała "Rozmowa dnia" - dźwięk, wideo, zapis (obszerne fragmenty)