By weselnicy mogli podjechać pod katedrę. Krążą pisma między urzędami
Kujawsko-pomorski wojewoda pisze do prezydenta Bydgoszczy, prezydent Bydgoszczy z kolei do wojewody. W tle – sprawa zmiany organizacji ruchu na bydgoskiej starówce, głównie kwestia utrudnionego dojazdu do katedry.
Jak informuje Urząd Wojewódzki, w piśmie do prezydenta Bydgoszczy poproszono ratusz o pełną dokumentację dotyczącą organizacji ruchu na starówce. Wcześniej z wnioskiem w tej sprawie zwrócił się też bydgoski radny PiS Jarosław Wenderlich. – Zaproponowałem, żeby samochody uczestników nabożeństw - przykładowo karawan albo wóz weselny – miały prawo wjazdu pod katedrę i żeby uczestnicy mieli możliwość dojazdu na teren przy katedrze - mówi. – Wiem, że wojewoda wystąpił do pana prezydenta o szczegółowe informacje, także przedstawienie analizy, która była dokonana pod zmianie organizacji ruchu - dodaje.
Rzeczniczka prezydenta Bydgoszczy mówi z kolei, że żadne pismo od wojewody do ratusza nie dotarło, a prezydent dowiedział się o nim z mediów społecznościowych. W tej sytuacji - wyjaśniła rzeczniczka - prezydent napisał do wojewody, prosząc o informacje gdzie i kiedy pismo złożył.
Nowa organizacja ruchu wokół bydgoskiej katedry wywołała także oburzenie bydgoskiego biskupa Jana Tyrawy, który opublikował list otwarty do prezydenta na stronie diecezji bydgoskiej. – Decyzja prezydenta narusza wolność Kościoła - napisał.