Katastrofa klimatyczna jest nieunikniona - młodzi to czują, więc strajkują! [galeria]
Młodzieżowy Strajk Klimatyczny przeszedł przez Bydgoszcz. Na całym świecie manifestacje w obronie ziemi zorganizowano w prawie 140 krajach, w Polsce pikiety mające zwrócić uwagę na pogłębiający się kryzys klimatyczny odbyły się w ponad 60 miejscowościach.
Na Kujawach i Pomorzu, oprócz Bydgoszczy, strajk w obronie Ziemi zorganizowano także w Toruniu, Włocławku, Grudziądzu i Inowrocławiu.
W mieście nad Brdą uczestnicy protestu spotkali się na Starym Rynku. Przeszli ulicami wokół starówki i przez Wyspę Młyńską. Na placu przy operze położyli się na ziemi, w ramach happeningu pod hasłem „Wymieranie". Potem wrócili na starówkę.
- Jesteśmy tu dzisiaj, ponieważ zdajemy sobie sprawę z zagrożeń wynikających z katastrofy klimatycznej. Jesteśmy grupką młodzieży, która się tutaj zebrała, postanowiła zawalczyć, przekonać polityków, żeby przestali być bierni i zaczęli walczyć o zmianę klimatu razem z nami - mówiła jedna z uczestniczek bydgoskiego strajku.
- Czas się kończy, i mamy coraz mniej czasu, żeby odwrócić zmiany. Punkt krytyczny jest tuż, tuż. Musimy działać teraz...
W Polsce Protest Tysiąca Miast odbył się m.in. w Warszawie, Łodzi, Wrocławiu, Opolu, czy Szczecinie. Akcja była częścią Światowego Strajku Klimatycznego. Daty 20 września nie wybrano przypadkowo. Globalną mobilizację zorganizowano tuż przed szczytem klimatycznym ONZ w Nowym Jorku, gdzie politycy mają zadecydować o dalszych losach naszej planety.