Tego nie da się zapomnieć! Wspomnienia Sybiraków w 80. rocznicę agresji sowieckiej na Polskę
Bydgoscy Sybiracy wspominali 80. rocznicę agresji Związku Radzieckiego na Polskę 17 września 1939 roku i masową wywózkę Polaków na Sybir. W bydlęcych wagonach tygodniami podróżowały całe rodziny, kobiety w ciąży, małe dzieci.
- Miałem wtedy 2 lata, jak nas wywieźli - rodziców i moje 2 siostry, razem 5 osób. Było bardzo ciężko. W pierwszym roku moja mama z braku jedzenia chodziła 15 km do kołchozu i za wiadro obierek musiała zapłacić - wspomina Jan Stein.
- Tego człowiek nigdy nie zapomni. Głód, chłód. Do dziś zastanawiam się, jak ludzie mogą wyrzucać chleb do śmietnika. Nie mieli głodu - dodaje jego siostra Teresa.
Uroczystości w Bydgoszczy rozpoczęła msza święta w bydgoskiej katedrze celebrowana przez biskupa Jana Tyrawę. Po liturgii Sybiracy, wojsko, przedstawiciele władz i poczty sztandarowe, między innymi bydgoskich szkół, zebrali się na Starym Rynku, by złożyć wieńce pod Pomnikiem Walki i Męczeństwa.
Dzień Sybiraka, na mocy uchwały Sejmu z 2013 roku, obchodzony jest 17 września. Izba ustanawiając go oddała hołd wszystkim zesłańcom: tym, którzy zginęli, tym, którzy wrócili do Polski, tym, którzy wyemigrowali do innych części świata, jak i tym, którzy pozostali w miejscy zesłania i tam kultywowali polskość.