Profesora Nalaskowskiego bierze w obronę Korporacja Akademicka Kujawja
Korporacja Akademicka Kujawja opublikowała list otwarty prezesa organizacji, Jakuba Dziadosza do rektora UMK. Chodzi o głośną sprawę zawieszenia przez władze UMK prof. Aleksandra Nalaskowskiego. Powodem nałożenia kary był jeden z jego felietonów.
– Ze smutkiem i niedowierzaniem przyjęliśmy ostatnio informację o nałożeniu dyscyplinarnej sankcji na profesora Aleksandra Nalaskowskiego za jego felieton pt. „Wędrowni gwałciciele”, który ukazał się pod koniec sierpnia na łamach tygodnika „Sieci” – czytamy we wstępie korporacyjnego listu. Zaznaczono też, że prof. Nalaskowski „nazywa po imieniu pewne sprawy, bez niepotrzebnego, wręcz szkodliwego wygładzania i upiększania”.
– Wprost sprzeciwia się neobolszewickiej ideologii wrogiej Polsce, ale przede wszystkim każdemu człowiekowi – podkreśla w liście Dziadosz.
– Jako studentom i absolwentom UMK jest nam wstyd, że rektor naszej wszechnicy po raz kolejny już (vide sprawa prof. Bartyzela) zachowuje się w sposób godzący w powagę Uniwersytetu, pozwalając zwodzić się wrogim, całkowicie nienaukowym, a upolitycznionym środowiskom, ściągając hańbę na siebie i cały Uniwersytet, przeciwko czemu stanowczo protestujemy – podsumował prezes Korporacji Akademickiej Kujawja Jakub Dziadosz.
List Otwarty do Jego Magnificencji Rektora prof. dr. hab. Andrzeja Tretyna:
http://www.facebook.com/kujawja/photos/a.310090806588/10156609624226589/?type=3