Podwyżki szyte na miarę możliwości. Trafią do pracowników szykujących się do strajku
Ponad 2 mln złotych wsparcia otrzymał Szpital Wielospecjalistyczny im. Ludwika Błażka w Inowrocławiu. Pieniądze mają być przeznaczone na podwyżki.
Ministerialny zastrzyk pieniędzy, lecznica zamierza przeznaczyć na podwyższenie wynagrodzeń dla tych grup pracowniczych, które przygotowują się do akcji strajkowej.
- Chcemy zrealizować przynajmniej częściowo oczekiwanie podwyżki płac dla tej grupy pracowników - mówi Eligiusz Patalas, dyrektor szpitala w Inowrocławiu. - Nie zamierzamy robić żadnych oszczędności, natomiast trudno powiedzieć, czy te pieniądze pójdą na podwyżki, co do złotówki. Nie da się tego wyliczyć na tym etapie.
- Oczekiwana podwyżka, która pozwoliłaby szpitalowi świadczyć usługi bez straty wynoszącej obecnie prognozowane 6,5 miliona złotych, to około 12,5 miliona złotych. Udałoby się z tymi pieniędzmi zrealizować oczekiwania pracowników, czyli po 400 zł podwyżki w tych grupach, które były pomijane. Te 12,5 miliona złotych to jest kwota oczekiwana, i ona jest realna. Szpitale się nie zadłużają, a pracownicy są przynajmniej wynagradzani godnie - w ich rozumieniu.