Skarga na umorzenie postępowania. Decyzja sądu w październiku
Za dwa miesiące bydgoski sąd odniesie się do skargi Renaty Włazik z bydgoskiego Łęgnowa. Kobieta nie zgadza się z decyzją prokuratury, która umorzyła postępowanie w sprawie skażenia wód na pozachemowskich terenach w Łęgnowie i Solcu Kujawskim.
Zawiadomienie do prokuratury o narażeniu na utratę zdrowia mieszkańców terenów pozachemowskich - złożył dr Mariusz Czop z Akademii Górniczo Hutniczej w Krakowie.
- Dowiedział się, że niektóre osoby korzystają tylko i wyłącznie z wody skażonej. W związku z tym zobligowany był do poinformowania o tym prokuratury - poinformowała skarżąca Renata Włazik.
Tymczasem prokuratura sprawę umorzyła, z czym nie zgadza się mieszkanka Łęgnowa.
- Moim zdaniem prokuratura zdaniem umarzając sprawę nie uwzględniła szeregu informacji. Przesłuchano tylko część mieszkańców Legnowa - Wsi i te osoby pominęły pewne szczegóły korzystania z wody. Podejrzewam też, że nie do końca rozumieją stan skażenia. Prokuratura dalej nie dociekała - argumentuje.
Akta w tej sprawie liczą ponad 1,5 tys. stron. Sąd decyzję w sprawie skargi ma wydać 28 października.