Przestępca przejął tożsamość kuzyna. Pomylił imię ojca. Policja była czujna
Mężczyznę poszukiwanego Europejskim Nakazem Aresztowania oraz czterema listami gończymi zatrzymali policjanci z podbydgoskich Białych Błot. 48-latek świetnie się kamuflował, podając się za kuzyna. Do czasu. Policja w to nie uwierzyła.
W środę, (28.08.) około godziny 7:30 st. sierż. Kamila Jeziorska oraz post. Jakub Barcicki patrolowali ulice Łochowa. Ich uwagę zwrócili kierowca peugeota, który na ich widok nagle skręcił z drogi głównej (ul. Szosa Nakielska) w gruntową i zaczął
się szybko oddalać. To zachowanie wzbudziło podejrzenia policjantów, którzy pojechali za wspomnianym autem i zatrzymali do kontroli.
Okazało się, że kierujący nie ma przy sobie prawa jazdy, a auto nie ma ważnych
badań technicznych. Mężczyzna został pouczony, a dowód rejestracyjny
zatrzymany. Jednak to był dopiero początek. Policjanci wylegitymowali również pasażera.
Ten jednak twierdził, że nie ma przy sobie żadnego dokumentu, więc podał dane ustnie. Po sprawdzeniu tychże danych w policyjnych systemach, patrol nabrał podejrzeń, co do jego prawdomówności. Nie zgadzało się imię ojca podane przez mężczyznę, a i wizerunek osoby był również jest nieco inny.
Na komisariacie policja pobrała odciski palców tego mężczyzny i wrzuciła je do policyjnej bazy. Okazało się, że 48 letni mieszkaniec gminy Lubień Kujawski, przez cały czas podawał dane swojego kuzyna. Po co to robił? Ukrywał się. Był poszukiwany czterema listami gończymi wydanymi przez Sądy Okręgowe we Włocławku, Świdnicy oraz Prokuraturę Okręgową we Włocławku do odbycia kary ponad trzech lat pozbawienia
wolności.
Ponadto mężczyzna figurował jako poszukiwany Europejskim Nakazem
Aresztowania za przestępstwa, których dopuścił się kilka lat temu, m. in. rozboju z użyciem broni, pozbawienia wolności innej osoby. Mieszkaniec powiatu włocławskiego został zatrzymany i osadzony w Zakładzie Karnym w Bydgoszczy. Wcześniej jednak policjanci ukarali go mandatem karnym w wysokości 500 złotych za umyślne wprowadzenie w błąd funkcjonariuszy podczas legitymowania.