Apel toruńskiego posła PO do premiera Morawieckiego. Chodzi o sprawę tzw. hejtu
-Premier Mateusz Morawiecki powinien odciąć się od zmian kadrowych w sądach, na które wpływ miał odwołany wiceminister sprawiedliwości Łukasz Piebiak, powinien też dokonać ponownej analizy tych zmian - uważa poseł PO-KO Arkadiusz Myrcha.
Poseł zorganizował w sobotę (24.08.) konferencję prasową przed budynkiem Sądu Okręgowego w Toruniu. Przekonywał, że to właśnie ten sąd był jednym z tych, w których dokonano zmian kadrowych pod naciskiem byłego już wiceministra Piebiaka.
- Były prezes Sądu Okręgowego w Toruniu sam powiedział, że jego rezygnacja została wymuszana przez pana ministra - podkreślił Myrcha w rozmowie z PAP (chodzi o prezesa SO w Toruniu Jerzego Naworskiego, który w czerwcu 2018 złożył rezygnację tłumacząc w mediach, że wiceminister Piebiak zapowiadał wobec niego wszczęcie procedury odwoławczej, jeśli nie zrezygnuje - PAP). (...)
- Została ujawniona działalność kryminalna w resorcie sprawiedliwości i to rzuca kompletnie nowe światło na decyzje kadrowe wiceministra Piebiaka - mówił podczas toruńskiej konferencji poseł Myrcha. - Dlatego apeluję do pana premiera Mateusza Morawieckiego, aby jednoznacznie jako szef rządu odciął się od decyzji kadrowych, firmowanych przez wiceministra Piebiaka. Jak zauważa parlamentarzysta, można mieć uzasadnione obawy, że część z nich mogła być podejmowana przy użyciu szantażu i innego rodzaju nacisków.
Przypomnijmy, że portal Onet.pl od początku tygodnia opisuje zorganizowany proceder hejtowania, dyskredytowania i szkalowania niektórych sędziów w mediach społecznościowych. Sprawa jest wyjaśniana.