Kandydat PiS chce być senatorem z prawdziwego zdarzenia
Zbigniew Rasielewski - kandydat Prawa i Sprawiedliwości do Senatu w okręgu nr 11 - rozpoczął kampanię wyborczą. Zastępca prezydenta Torunia podkreślał podczas konferencji prasowej, że ma bogate doświadczenie samorządowe.
Swoje doświadczenie kandydat zamierza wykorzystać, m.in. do budowania współpracy Torunia z, m.in., Chełmnem, powiatem toruńskim i chełmińskim.
- Możemy pierwszy raz w Toruniu, i w całym okręgu nr 11, mieć senatora z prawdziwego zdarzenia - mówi Zbigniew Rasielewski. - Co to znaczy z prawdziwego zdarzenia? Takiego, który będzie realizował zamierzenia, nie tylko te sportowe, nie tylko te kulturalne w Toruniu, ale przede wszystkim, będzie dawał racjonalną możliwość wykorzystania tych wszystkich kontaktów, który dzisiaj mamy do tego, żeby Toruń plus okręg, z którego kandyduję, czyli Chełmno, powiat toruński i powiat chełmiński miały pełną reprezentację, i żeby przede wszystkim wiedziały, że taki senator w tym okręgu funkcjonuje - tłumaczy kandydat do Senatu.
Kandydaturę tę poleca szef toruńskich struktur PiS Wojciech Świtalski.
Więcej w materiale Moniki Kaczyńskiej.