Brawurowy kierowca stracił prawo jazdy. Zatrzymała go policyjna grupa „SPEED” [wideo]
Policjanci z Grudziądza przedstawili zarzuty popełnienia dwóch przestępstw 42-letniemu kierowcy opla, który będąc pod działaniem alkoholu i środków odurzających nie zatrzymał do kontroli policjantom z grupy „SPEED”.
W sobotę policjanci z grudziądzkiej grupy „SPEED” w nieoznakowanym bmw zarejestrowali na ul. Warszawskiej opla, który jechał bez włączonych świateł, a w dodatku przekroczył dopuszczalną prędkość. Policyjny wideorejestrator wskazał, że auto jechało 74 km/h.
Funkcjonariusze dali kierowcy sygnał do zatrzymania się, jednak sprawca wykroczenia zignorował go. Jadący oplem zamiast się zatrzymać przyspieszył i zaczął uciekać. Funkcjonariusz prowadzący policyjne bmw nie miał problemu, żeby dogonić pirata, ten jednak zupełnie nie reagował na sygnały jadącego za nim radiowozu i polecenia do zatrzymania.
Ścigany kierowca pędził drogą wojewódzką nr 534 wykonując bardzo niebezpieczne manewry i stwarzając poważne zagrożenie na drodze. Uciekinier nie przestrzegał żadnych reguł w czasie jazdy, nie stosował się do znaków, niebezpiecznie wyprzedzał, nie zwracając uwagi na jadących z przeciwka.
Policjanci o uciekającym kierowcy od razu powiadomili dyżurnego rodzimej jednostki, podając kierunek przemieszczania się. W pobliżu jednak nie było innych patroli, które mogłyby pomóc w zatrzymaniu pirata. W miejscowości Radzyń Chełmiński, na jednym ze skrzyżowań, samoistnie otworzył się bagażnik opla. Chwilę potem z jego wnętrza wypadło koło zapasowe, które tocząc się otarło o policyjny radiowóz. To był już koniec jazdy opla. Uciekinier zatrzymał samochód, bo dojechał do miejsca, gdzie już dalej nie mógł jej kontynuować.
Mężczyzna został zatrzymany. Okazało się, że pojazdem kierował pijany 42-letni grudziądzanin. Badanie alkotestem wykazało prawie 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Policjanci wobec mężczyzny użyli także testera narkotykowego, który wskazał obecność w organizmie środków odurzających. Kierowca stracił prawo jazdy.
Mundurowi wydali dyspozycję odholowania opla na parking. Zatrzymany w asyście policjantów bezpiecznie wrócił do Grudziądza, ale nie do domu tylko do policyjnego aresztu.
Kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości i niezatrzymanie się do kontroli to dwa zarzuty popełnienia przestępstw jakie w niedzielę usłyszał w komendzie kierujący. Śledczy czekają jeszcze na wynik badania krwi na zawartość środków odurzających, w tej kwestii zarzut może zostać uzupełniony. Długą listę wykroczeń drogowych będzie zawierał natomiast wniosek o ukaranie jaki wkrótce do sądu skierują policjanci.
Podejrzany został objęty policyjnym dozorem. Decyzja w tej sprawie zapadła w poniedziałek, w miejscowej prokuraturze, po pozytywnym rozpatrzeniu wniosku policjantów. Mężczyzna został zobowiązany także do wpłacenia poręczenia majątkowego i nie może opuszczać kraju. Nawet na 5 lat do więzienia można trafić za przestępstwo niezatrzymania się do kontroli, jazda w stanie nietrzeźwości i pod wpływem środków odurzających zagrożona jest karą do 2 lat pozbawienia wolności.