To bydgoski Czarnobyl. Młodzież Wszechpolska o Łęgnowie
Na problem skażenia terenów po dawnym Zachemie - zwróciła uwagę Młodzież Wszechpolska z Bydgoszczy. Jej przedstawiciele zjawili się na rogu ulic Hutniczej i Nowotoruńskiej w kombinezonach ochronnych i transparentem z hasłem „Bydgoski Czarnobyl”.
- Kawałek dalej setkami tysięcy litrów przepływają pod ziemią zanieczyszczenia pod postacią trujących związków chemicznych. Władze samorządowe i państwowe w tym momencie nic nie robią, aby zapobiec temu skażeniu. Realizowany projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej utknął na etapie przetargu - mówił jeden z uczestników pikiety.
- Zanieczyszczenia przesuwają się w kierunku Łęgnowa i ostatecznie Wisły. Po drodze mają ludzkie siedlisk, a także pola uprawne. Woda z tego typu substancjami nie powinna być używana nawet do podlewania trawników, a co dopiero do hodowli roślin - dodał.