Policjant rozbił głowę o skrzynkę z wężem strażackim. Była libacja na komisariacie?
Prokuratura Rejonowa w Chojnicach wszczęła dochodzenie w sprawie nieformalnej, zakrapianej alkoholem imprezy, do której miało dojść na komisariacie Toruń-Śródmieście. Jeden z funkcjonariuszy rozbił sobie głowę.
Jak twierdzą świadkowie, nieformalne spotkanie funkcjonariuszy miało miejsce 16 lipca na terenie jednostki, po zakończeniu toruńskich obchodów Święta Policji. Po spotkaniu jeden z funkcjonariuszy rozbił głowę o skrzynkę z wężem strażackim.
– Okoliczności zdarzenia wyjaśnią śledczy – potwierdza Stanisław Kaszubowski, zastępca Prokuratora Rejonowego w Chojnicach. – Badają, w jaki sposób doszło do spowodowania obrażeń ciała. Musimy przesłuchać na świadków i poustalać wszystkie okoliczności. Dopiero wtedy będziemy mogli w sposób jasny sformułować komunikat, odnośnie przyczyny tego zdarzenia. Oczywiście w toku postępowania będzie brana pod uwagę okoliczność, że spowodowanie obrażeń mogło nastąpić na skutek nieszczęśliwego wypadku - dodaje.
Według ustaleń Polskiego Radia PiK, ranny funkcjonariusz miał nie zgodzić się na badanie zawartości alkoholu we krwi, a lekarz miał odmówić przeprowadzenia go na siłę. Komendant miejski toruńskiej policji wszczął postępowanie dyscyplinarne wobec siedmiu funkcjonariuszy, którzy mieli uczestniczyć lub wiedzieć o nieformalnym spotkaniu na komisariacie. Z funkcji odwołana została komendant komisariatu.