Na temat naklejek LGBT głos zabrała bydgoska organizacja lewicowa

2019-07-25, 14:47  Jolanta Fischer
Lewicowe Stowarzyszenie Inicjatywa wypowiedziało się na temat naklejek Gazety Polskiej./fot. Jolanta Fischer

Lewicowe Stowarzyszenie Inicjatywa wypowiedziało się na temat naklejek Gazety Polskiej./fot. Jolanta Fischer

Lewicowe Stowarzyszenie Inicjatywa Polska żąda, by Polski Totalizator Sportowy, Energa czy PKO Bank Polski ogłosiły bojkot Gazety Polskiej. Chodzi o naklejki z napisem „Strefa wolna od ideologii LGBT", które tygodnik dołączył do jednego ze swoich wydań.

Stowarzyszenie oczekuje, że spółki skarbu państwa zrezygnują z finansowania reklam na łamach tej gazety. Zdaniem Piotra Sieńki, vlepy z przekreśloną tęczą są obrzydliwe i wykluczające:

- Od zawsze dochodzi do aktów przemocy wobec sojuszników i sojuszniczek osób LGBT plus. Oni są narażeni na pogardę, na szykanowanie. Nie ma naszej zgody na szczucie jednej grupy, na drugą. Chcemy Polski otwartej, tolerancyjnej, Polski równych praw. Wspólnotowość, o której my, jako środowiska progresywne, tyle mówimy, wreszcie działa i jesteśmy na dobrej drodze, żebyśmy stworzyli i środowisko lokalne, ale także państwo, w którym żyje się dobrze i godnie każdej, każdemu. (...).

Marcin Lewandowski, radny PiS z Bydgoszczy komentuje kwestię wydania naklejek przez Gazetę Polską, jak i powyższy apel.

- Ostatnio zmieniono, doprecyzowano treść tej naklejki, i rzeczywiście, w obecnym kształcie, ta naklejka oddaje to, co być może część osób wyczuwała wcześniej, o jakie znaczenie tego przekazu chodziło w rzeczywistości. Po zmiana treść wygląda teraz tak: strefa wolna od ideologii LGBT. Wcześniejsze sformułowanie mogło budzić wątpliwość, że chodzi wprost, o osoby. Ostatecznie, każdy indywidualnie podejmuje decyzję o tym, czy chce prezentować te naklejki na swoim gruncie. Co do samego apelu stowarzyszenia: ci państwo mają prawo formułować apele, ale gazeta, podmiot gospodarczy, też ma prawo podejmować decyzje o swoich publikacjach. To, że ktoś swoją własność oznacza, że z czymś się nie zgadza, że czegoś na swoim terenie sobie nie życzy, to kwestia wolności i prawa własności.

Radny podkreśla, że należy próbować zrozumieć obie strony.

- Każda strona chce coś wyrazić, w mniej lub bardziej szczęśliwy osób. Widocznie jest to odpowiedź na jakąś potrzebę wypowiedzenia się w przestrzeni komunikacji, w której te osoby być może widzą pewną nierównowagę, niektórzy mówią wprost: cenzurę. Pewnych rzeczy nie można mówić, nawet takich rzeczy, które nie naruszają wprost wolności osobistych...

Materiał Jolanty Fischer (Popołudnie z nami)

Bydgoszcz

Region

Dramaturgu, gdzie twoje granice Jarosław Jakubowski: - Na linii dystansu, namysłu

Dramaturgu, gdzie twoje granice? Jarosław Jakubowski: - Na linii dystansu, namysłu

2019-07-23, 12:57
Podwójne roczniki ściągnęły z urlopów pracowników. Medycyna pracy oblężona

Podwójne roczniki ściągnęły z urlopów pracowników. Medycyna pracy oblężona!

2019-07-23, 12:07
Szacunek, tolerancja, prawa człowieka. O tym się mówi w Sępólnie Krajeńskim

Szacunek, tolerancja, prawa człowieka. O tym się mówi w Sępólnie Krajeńskim

2019-07-23, 11:40
Warlubie: motocyklista nie przeżył zderzenia z fiatem ducato

Warlubie: motocyklista nie przeżył zderzenia z fiatem ducato

2019-07-23, 09:59
Od tego barszczu lepiej się trzymać z daleka Nie dotykać

Od tego barszczu lepiej się trzymać z daleka! Nie dotykać!

2019-07-23, 08:15
Zabójstwo dziecka w Ameryce. Polska opiekunka zatrzymana pod Bydgoszczą

Zabójstwo dziecka w Ameryce. Polska opiekunka zatrzymana pod Bydgoszczą

2019-07-22, 19:07
Dzieci sieci: rosną w cieniu smartfonów, więc bez Internetu, jak bez tlenu

„Dzieci sieci”: rosną w cieniu smartfonów, więc bez Internetu, jak bez tlenu

2019-07-22, 17:21
Konsultacje społeczne Nie znam się Nie mam czasu Nic ode mnie nie zależy

Konsultacje społeczne? Nie znam się! Nie mam czasu! Nic ode mnie nie zależy!

2019-07-22, 15:59
Partia Zieloni chce rezygnacji z węgla. Jakie ma jeszcze postulaty

Partia Zieloni chce rezygnacji z węgla. Jakie ma jeszcze postulaty?

2019-07-22, 14:26
Mieli chronić, a podobno pobili. Ochroniarze nie przyznają się do winy

Mieli chronić, a podobno pobili. Ochroniarze nie przyznają się do winy

2019-07-22, 13:28
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę