Zabójstwo dziecka w Ameryce. Polska opiekunka zatrzymana pod Bydgoszczą
Morderstwo drugiego stopnia - taki zarzut postawiła 44-letniej Sylwii P., prokuratura w Minnesocie. Kobieta, zdaniem śledczych, miała doprowadzić do śmierci dziecka, którym się opiekowała.
Śledczy ustalili, że do tragedii doszło w domowym przedszkolu założonym przez mieszkającą od kilkunastu lat w Stanach Zjednoczonych obywatelkę Polski. Kobieta przed postawieniem zarzutów wyjechała ze Stanów Zjednoczonych. Została zatrzymana przez policję pod Bydgoszczą.
Jak poinformowała stacja TVN 24, 12 lipca 2017 roku policjanci z Minneapolis, w stanie Minnesota, otrzymali zawiadomienie, że z jednego z budynków na przedmieściach dochodzą krzyki kobiety. Gdy funkcjonariusze przybyli na miejsce, zobaczyli nieprzytomne dziecko leżące na stole, podczas gdy kobieta uciskała mu klatkę piersiową. 11-miesięczny Gabriel Cooper zmarł następnego dnia w szpitalu. Lekarze orzekli, że miał rozległe obrażenia głowy i liczne obrażenia wewnętrzne. Biegły, który wydawał opinię na temat przyczyny śmierci dziecka, stwierdził, że doszło do niej między innymi w wyniku obrażeń, które mogły być efektem silnego potrząsania maluchem.
- Kobieta została zatrzymana przez policję, jako poszukiwana przez Stany Zjednoczone Ameryki na podstawie tzw. „czerwonej noty” wprowadzonej przez Interpol - informuje Agnieszka Adamska-Okońska, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Bydgoszczy.
- W Prokuraturze Okręgowej w Bydgoszczy została przesłuchana w charakterze podejrzanej (poinformowano ją o treści czynu będącego przedmiotem postępowania strony amerykańskiej, określonego jako przestępstwo przeciwko życiu i zdrowiu). Po zakończeniu czynności prokurator zastosował wobec niej środki zapobiegawcze w postaci dozoru policji oraz zakazu opuszczania kraju – w celu zabezpieczenia prawidłowego toku postępowania. Aktualnie prokuratura oczekuje na wniosek strony amerykańskiej o wydanie wskazanej osoby (tzw. ekstradycję).