Kwiaciarki z pl. Wolności w Bydgoszczy rozdawały kwiaty. Z wdzięczności
Właściciele kiosków z bydgoskiego pl. Wolności obdarowali przechodniów kwiatami. To podziękowanie za to, że mieszkańcy stanęli w ich obronie, gdy rozeszła się wieść, że miasto planuje zamknięcie budek z kwiatami w tym miejscu.
- Już miało nas tutaj nie być, gdyby nie bydgoszczanie - mówi jedna z kwiaciarek Ewa Arbuz.
- Dziękujemy za ogromne wsparcie, że nas popierali, żebyśmy pozostali na pl. Wolności, a wszystko wskazywało na to, że miało nas tutaj nie być. Na tę chwilę mamy umowę przedłużoną na 3 lata, z wyłączeniem działalności na czas budowy zbiornika - albo w grudniu tego roku, a Wodociągi mówią, że w czerwcu przyszłego roku. To się jeszcze okaże - mówią kwiaciarki.
W miejscu, gdzie stoi obecnie 12 kiosków z kwiatami spółka Miejskie Wodociągi i Kanalizacji planuje wybudować zbiornik retencyjny. Zamknięcie budek oznaczałoby utratę pracy dla całych rodzin i ich pracowników. Petycja do władz miasta zastopowała plany.
Trwają prace nad nową koncepcją, która będzie kompromisem pomiędzy interesem miasta i kwiaciarek.