Poseł PiS Piotr Król nagrał piosenkę. O polityce? Wcale nie!
Utwór opublikowany został na Facebooku wraz z krótką historią powstania tej piosenki. - Piszę te słowa w myślach od lat...Tak, marzyłem o tym i wreszcie to zrobiłem! Nagrałem swoją pierwszą piosenkę. Z moim tekstem i wokalem.
Oto, co jeszcze parlamentarzysta napisał w w związku ze swoim wokalnym wyczynem (pisownia oryginalna):
- Baaaaardzo dziękuję Michałowi Maciudzińskiemu za muzykę, naukę, cierpliwość. Za to, że mogę Ci ufać, że Twoje słowa są zawsze radą a nie oceną, za to, że uwierzyłeś, że to co piszę jest szczere. Bez Ciebie nie dałbym rady! Niech dobry Bóg sprawi żeby to dobro do Ciebie wróciło.
Pisać teksty zacząłem jeszcze w liceum, potem była długa przerwa, ileś lat temu do tego wróciłem. Parę razy próbowałem to sfinalizować wydając numer i zawsze było jakieś „ale”. Tak naprawdę nie wierzyłem w siebie i bałem się oceny i reakcji ludzi.
I choć nie czuję się zbyt pewnie pisząc te słowa to jednak wiem, że po prostu chcę i będę to robić. Wreszcie koniec z tym DDA.
Z pokorą czekam na Wasze opinie.
Bo czymże byłaby muzyczna wrażliwość bez dzielenia się nią ? Projekt nazwałem NIEBIESKY. Ci którzy mnie znają, pewnie kojarzą mój ulubiony kolor.