Powstała książka o policjantach, ofiarach okupanta niemieckiego i radzieckiego

2019-07-11, 11:50  Elżbieta Rupniewska
Polscy policjanci w niewoli radzieckiej. Wrzesień, 1939 rok./fot. Wikipedia

Polscy policjanci w niewoli radzieckiej. Wrzesień, 1939 rok./fot. Wikipedia

Już jest gotowa i jeszcze w tym roku powinna zostać wydana, publikacja poświęcona martyrologii funkcjonariuszy Policji Państwowej z terenów obecnego województwa kujawsko-pomorskiego. Autorom udało się zgromadzić ponad 500 biogramów ludzi, którzy służyli w policji w okresie międzywojennym i zginęli w czasie wojny.

- Część z nich została zamordowana przez hitlerowców, inni ewakuowali się na wschód - mówi podinspektor Jacek Pawłowski, współautor publikacji. - I znaleźli się na trenach zajętych przez Armię Czerwoną. Z reguły ci policjanci byli wzięci do niewoli przez Armię Czerwoną, była na pewno grupa osób zamordowanych, ale tych nazwisk, niestety, nie udało się nam wszystkich ustalić. Niektórzy funkcjonariusze figurują obecnie jako zaginieni. O wielu policjantach z tamtych czasów nic nie wiemy, dlatego że nie ma ich rodzin, nie ma bliskich, którzy mogliby się o pamięć o krewnym upomnieć...

Publikacja została przygotowana z okazji przypadającego w tym roku 100-lecia powołania Policji Państwowej. Jej drugim autorem jest inspektor Paweł Zawada.

Warto wiedzieć:

Policja Państwowa funkcjonowała na terenie Pomorza do września 1939 roku, choć formalnie została rozwiązana dopiero w sierpniu 1944 roku. Przez cały okres dwudziestolecia międzywojennego pomorscy policjanci strzegli bezpieczeństwa mieszkańców i porządku publicznego, niejednokrotnie narażając swoje zdrowie. Wielu niestety zginęło na posterunku i nigdy nie wróciło do swoich domów i rodzin.

Podczas pełnienia obowiązków służbowych zginęło co najmniej 17 pomorskich policjantów. Jednak największa liczba policjantów pomorskiej Policji Państwowej poniosła śmierć po wybuchu II wojny światowej.

Po napaści III Rzeszy na Polskę większość pomorskich policjantów wycofała się na wschód, gdzie po 17 września 1939 roku dostali się do niewoli radzieckiej i zostali umieszczeni w obozach NKWD. Większość z nich zamordowano wiosną 1940 roku. Jednak część policjantów, która z różnych przyczyn nie mogła się wycofać, poniosła śmierć na terenie województwa pomorskiego z rąk okupanta niemieckiego, który mordował również byłych - głównie emerytowanych policjantów. Nie można również zapomnieć o tych funkcjonariuszach, którzy zginęli w trakcie działań wojennych walcząc z okupantem, jak również tych którzy zginęli w obozach koncentracyjnych czy też obozach niemieckiego selbstschutzu...

źr. KWP Bydgoszcz

więcej informacji, m.in. zdjęć, biogramów jest na stronie: www.kujawsko-pomorska.policja.gov.pl

Funkcjonariusze Policji Państwowej ginęli z ręki żołnierzy radzieckich i niemieckich. Mówi podinsp. Jacek Pawłowski

Region

Tragiczny wypadek przy Grunwaldzkiej. Jedna osoba nie żyje

Tragiczny wypadek przy Grunwaldzkiej. Jedna osoba nie żyje

2019-06-03, 17:02
Ogień w ośrodku wychowawczym w Kruszwicy to nie przypadek...

Ogień w ośrodku wychowawczym w Kruszwicy to nie przypadek...

2019-06-03, 17:00
Z trzeciego wieku nigdy się nie wyrasta Na szczęście...

Z „trzeciego wieku” nigdy się nie wyrasta! Na szczęście...

2019-06-03, 16:00
Zabytkowy ogórek jeździł po Bydgoszczy. 30. rocznica wyborów z 1989 roku

Zabytkowy „ogórek" jeździł po Bydgoszczy. 30. rocznica wyborów z 1989 roku

2019-06-03, 15:00
Dają dzieciom moc. Festyn dla maluchów na bydgoskim Kartodromie [zdjęcia]

Dają dzieciom moc. Festyn dla maluchów na bydgoskim Kartodromie [zdjęcia]

2019-06-03, 14:45
Oskarżony o gwałt i molestowanie 14-latki. Nakryła go matka dziewczynki

Oskarżony o gwałt i molestowanie 14-latki. Nakryła go matka dziewczynki

2019-06-03, 13:54
27-letni paramotolotniarz spadł z wysokości 200 metrów. Zginął na miejscu

27-letni paramotolotniarz spadł z wysokości 200 metrów. Zginął na miejscu

2019-06-03, 13:32
Będzie współpraca służb na kąpieliskach. Porozumienie w Kruszwicy

Będzie współpraca służb na kąpieliskach. Porozumienie w Kruszwicy

2019-06-03, 12:05
Jarosław Wenderlich: W Bydgoszczy przydałaby się rada ds. dyskryminacji

Jarosław Wenderlich: W Bydgoszczy przydałaby się rada ds. dyskryminacji

2019-06-03, 11:06
Kto podpalił Młodzieżowy Ośrodek Wychowawczy w Kruszwicy Podejrzane podopieczne

Kto podpalił Młodzieżowy Ośrodek Wychowawczy w Kruszwicy? Podejrzane podopieczne

2019-06-03, 09:49
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę