Statek szkoleniowy „Łokietek” uwolnił się z mielizny na Noteci w Krostkowie
Jednostka utknęła w błocie ponad tydzień temu. Z problemem poradziła sobie sama, nie będzie więc konieczne pilne przekopywanie zbyt płytkiego fragmentu Noteci, jednak temat pogłębienia rzeki pozostaje aktualny.
- Częściowo opady spowodowały, że poziom Noteci się podniósł. Został także wstrzymany przepływ na jazie, który piętrzył wodę w kierunku Gromadna, dlatego mogliśmy bezpiecznie zejść na wodę w poniedziałek. W ramach praktyk zawodowych, z uczniami Technikum Żeglugi Śródlądowej z Ostródy, z I i II klasy, płyniemy statkiem szkolnym „Łokietek” do Krzyża, żeby poznać ten odcinek drogi wodnej Wisła - Odra - mówi Grzegorz Nadolny kapitan statku Łokietek.
Mimo, że statek jest już wolny, trwa obecnie przetarg na wyłonienie wykonawcy awaryjnego przekopania Noteci. W ciągu maksymalnie dwóch tygodni, prawie 700 metrów rzeki zostanie pogłębionych do stanu pół metra. Przekopanie na pewno się przyda, ponieważ dzięki temu Łokietek będzie mógł powrócić do swojego macierzystego portu w Nakle.