Zaszczepione dzieci mają większe szanse na żłobek. Chcą unieważnienia uchwały
– Statut żłobków miejskich w Bydgoszczy, uchwalony przez Radę Miasta, dyskryminuje dzieci - uważa „Stowarzyszenie Artykuł 32" i postuluje, aby uchwałę unieważnił wojewoda. Innego zdania jest przewodnicząca Rady Miasta Monika Matowska z PO.
Zdaniem działaczy Stowarzyszenia, przyznawanie przy rekrutacji do żłobków dodatkowych punktów dla dzieci za zaszczepienie ich to przejaw dyskryminacji wobec innych. - Odwołujemy się do artykułu nr 32 Konstytucji, który mówi, że nikt nie może być dyskryminowany w życiu publicznym, społecznym czy gospodarczym z jakiejkolwiek przyczyny i że wszyscy są równi wobec prawa - mówią Karol Kwiatkowski ze Stowarzyszenia oraz poseł Kukiz 15 Paweł Skutecki.
Jak dodają, pod koniec czerwca bydgoska Rada Miasta podjęła uchwałę, ich zdaniem sprzeczną z Konstytucją. – Chodzi o uchwałę, która mówi o ustaleniu statutu zespołu żłobków miejskich. Radni podjęli decyzję, że dziecko dostanie dodatkowe 15 punktów, jeśli rodzice okażą jego kartę szczepień. Naszym zdaniem organ, taki jak żłobek nie ma prawa zbierać od rodziców takich informacji, a nawet gdyby mógł, to nie wolno mu na podstawie takich kryteriów ustalać pierwszeństwa dostępu do publicznych żłobków – przekonują.
Nie zgadza się z nimi przewodnicząca Rady Miasta Monika Matowska: - Wszystkie uchwały Rady Miasta Bydgoszczy posiadają pozytywną opinię prawną i ta również, więc na pewno nie doszło do złamania prawa – mówi. – Każdy rodzic musi szczepić swoje dzieci, jest to obowiązek wynikający z przepisów prawa, w związku z tym trudno mówić o jakiejkolwiek dyskryminacji. To jest po prostu egzekwowanie prawa. Wzorowaliśmy się tu na uchwałach, która obowiązują w innych miastach, więc nie sądzę, żeby był problem z realizacją uchwały.
Działacze „Stowarzyszenie Artykuł 32" złożyli wniosek do wojewody o stwierdzenie nieważności uchwały.